W ubiegłym tygodniu ocenialiśmy wygląd i podstawowe funkcje PocketBooka Sense.  Dziś sprawdzimy, jak w parktyce sprawuje się najmodniejszy czytnik w tym sezonie oraz podsumujemy jego wady i zalety. 

Tryb czytania

Biblioteka i tryb czytania nie różni się znacząco od tego, co możemy znaleźć również w innych urządzeniach PocketBooka. Książki możemy sortować według wielu kategorii, np. autorów, gatunków, księgozbiorów, formatów, serii czy folderów – ta ostatnia funkcja daje nam przede wszystkim możliwość przeniesienia naszych plików z komputera i ich odczyt na czytniku w niezmienionej formie. Wewnątrz kategorii możemy również porządkować lektury alfabetycznie lub w odwróconej kolejności, czy zmieniać graficzną postać ikonek folderów.

W trakcie czytania standardowej publikacji np. w formacie .ePub dotknięcie środka ekranu otwiera nam menu zawierające: ustawienia, możliwość obrotu strony, notatnik i słowniki, a także suwak umożliwiający szybką nawigację po lekturze i licznik stron. Otwiera nam się również górny pasek informujący o tytule obecnie czytanej książki, możliwość podglądu spisu treści i notatek, wyszukiwarka w książce oraz opcja dodawania zakładek. Uzyskujemy w tym momencie również informacje o dacie i godzinie, poziomie naładowania baterii oraz możliwość włączenia schowanego, górnego menu – identycznego jak w przypadku strony głównej. W prawej, środkowej części strony pojawia się również ikonka ReadRate, dzięki której możemy sprawdzić informacje na temat publikacji, a jeśli korzystamy z aplikacji aktywnie – np. ocenić czy polecić książkę znajomym.

Czytnik obsługuje również popularny format PDF. Nawigacja po tego typu dokumencie wygląda podobnie, z tą różnicą, że zamiast ustawień tekstu możemy zmienić jedynie tryb czytania. Do wyboru mamy 4 różne możliwości dopasowania tekstu oraz możliwość powiększenia/pomniejszenia strony. W większości przypadków, najwygodniejszym z dostępnych trybów jest sprawdzony „rozpływ” czyli inteligentne rozbicie tekstu oraz zdjęć na wzór publikacji w typowo czytnikowym formacie.

Przyciski fizyczne

Strony możemy w czytniku zmieniać poprzez dotyk lub przyciski fizyczne. Znajdują się one w dość nietypowym miejscu – z tyłu obudowy. Dzięki takiemu rozmieszczeniu, czytnik zyskuje bardzo nowoczesny, estetyczny front; prosty, pozbawiony zbędnych dodatków. Kwestia funkcjonalności tego rozwiązania jest jednak dyskusyjna. W naszym, subiektywnym mniemaniu klawisze są osadzone minimalnie za nisko, by korzystanie z nich było maksymalnie komfortowe. Należy zwrócić uwagę, że w takim układzie obsługujemy je nie kciukami, a palcami wskazującymi. Kwestia wygody jest jednak w tym przypadku sprawą przyzwyczajenia, zwłaszcza, gdy jest się akurat „wychowanym” na przyciskach bocznych z przodu lub na dole. Jeśli już przestawimy się na zmianę palców, których używamy do zmiany stron, komfort czytania może się okazać nawet większy niż w przypadku klawiszy umiejscowionych na dole obudowy.

Dodatkowo

W przypadku PocketBooka Sense dodatkowe funkcje i aplikacje nie są zaskoczeniem (jeśli mielimy już w rękach inne czytniki tego producenta). Standardowo do dyspozycji mamy m.in. aplikację Dropbox dla PocketBooka, aktualności RSS, galerię, kalkulator, księgarnię internetową, Wi-Fi, przeglądarkę internetową, notatnik ręczny (który może służyć np. jako szkicownik), PocketBook Sync, Send-To-PocketBook, ReadRate, słowniki czy gry takie jak: pasjans, sudoku i szachy.

Warto zauważyć, że czytnik jest też bardzo szybki mimo wielości funkcji które oferuje. Urządzenie działa płynnie i raczej nie zdarzają mu się „chwile słabości”, których można by się spodziewać przy tak wielu dodatkach. Jedynym mankamentem jest stosunkowo długi czas oczekiwania, gdy wybudzamy czytnik z trybu głębokiego uśpienia. Włączenie go może czasem zająć kilka sekund.

Podsumowując

PocketBook Sense to niewątpliwie jedna z ciekawszych ofert od PocketBooka. Czytnik sam w sobie prezentuje się nowocześnie i estetycznie, jeśli jednak szczególnie zależy nam na wyglądzie – nic nie ożywi go tak jak oryginalne etui KENZO. Do tego urządzenie jest bardzo funkcjonalne – szybkie i wyposażone w niemal wszystkie funkcje, jakich obecnie możemy oczekiwać od czytnika. Drobne mankamenty natomiast nie są na tyle istotne w kontekście użytkowania, by nie polecić tego czytnika osobom oczekującym dobrej jakości oraz ładnego designu.

Zalety PocketBooka 630 Sense:

• nowoczesny, estetyczny design
• możliwość zakupu w zestawie z oryginalnym etui KENZO
• szybkość działania
• inteligentne podświetlenie zapewniające komfortowe czytanie przy każdym świetle
• prosty, przejrzysty interfejs
• cztery tryby czytania plików PDF
• wiele dodatkowych funkcji

Wady:

• stosunkowo duża waga wraz z etui
• brak przycisku „ogólnego”
• nietypowe rozmieszczenie przycisków do zmiany stron

Zachęcamy również do przeczytania części 1 testu PocketBooka Sense.