Monitor E-Ink od Onyx Boox nadchodzi! Poznajcie Onyx Boox Mira

Ból oczu spowodowany pracą przed monitorem jest coraz powszechniejszy. Onyx Boox postanowił stworzyć bezpieczniejszą alternatywę w postaci 13,3-calowego monitora E-Ink – Onyx Boox Mira. To ekran przypominający papier, który w prosty sposób podłączymy do komputera.

Onyx Boox Mira 13,3-calowy monitor E-Ink

Ci, co na bieżąco śledzą poczynania producenta wiedzą, że w portfolio Onyx Boox jest już 13,3-calowy czytnik, który sprawdza się w roli monitora E-Ink – Onyx Boox Max Lumi. Jednak tym razem stworzono urządzenie, które dedykowane jest wyłącznie tej roli. Marka opracowała nowy tryb wyświetlania – Aragonite. Innowacja polega na tym, że pozwala on wyświetlaczowi E-Ink na taką samą częstotliwość odświeżania, jak jego odpowiednikom w wersji LCD. Przypomnijmy, że tradycyjne wyświetlacze oparte na tej technologii miały niskie częstotliwości odświeżania.

Co ważne, monitor E-Ink Onyx Boox Mira wyposażono w podświetlenie ekranu z regulacją barwy. Dzięki temu można korzystać z niego w każdych warunkach oświetleniowych. Ciepłe tonacje będą szczególnie przydatne podczas wieczornego korzystania z monitora. Oczywiście jeśli warunki na to pozwalają, można go używać bez podświetlenia. Wtedy jest najbardziej neutralny dla wzroku.

onyx boox mira podświetlany monitor e-ink

Zadbano także o design i funkcjonalność. Onyx Boox Mira ma zaledwie 5,9 mm grubości, a jego waga wynosi 590 gramów. Doskonałą kompaktowość może zawdzięczać temu, że urządzenie nie zawiera baterii ani żadnych innych skomplikowanych podzespołów, co oznacza, że ​​w środku nie ma również procesora ani pamięci. Wynika to z tego, że urządzenie zostało zaprojektowane tak, aby działać wyłącznie jako dodatkowy monitor.

W tym celu jest wyposażony w porty, które składają się na dwa gniazda USB typu C i port mini-HDMI. Ponadto, Mira będzie w zestawie z magnetycznym etui, które również można używać jako stojaka do umieszczenia na biurku. Warto wspomnieć też o uchwycie VESA, który m.in. pozwoli łatwo powiesić monitor na ścianie.

 

źródło: goodereader.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *