Przyszłość elektronicznego papieru wygląda nienajlepiej

To niesamowite, jak niewielkie  postępy poczyniono  w technologii papieru elektronicznego w ciągu ostatnich kilku lat.  Niestety nie zapowiada się też, żeby to miało się w najbliższym czasie zmienić.

Powodem tego jest fakt, że E Ink posiada monopol na praktycznie wszystkie  wyświetlacze elektronicznego papieru używane w czytnikach ebooków na obecnym rynku, zarówno  w Stanach Zjednoczonych jak  i na całym świecie.

E Ink jest znany z dawania licencji na swoje technologie innym producentom, ale to co istotne, to zupełny brak konkurencji. A i to się pogorszyło w momencie, gdy ostatnio E Ink ogłosił zamiar wykupu Sipix, ich jedynego prawdziwego konkurenta w dziedzinie e-papieru.

Ekrany Sipix są bardzo podobne do ekranów E Ink. Obydwa wykorzystują tą samą technologię elektroforetyczną , tyle że w odmienny sposób. Ekrany Sipix zostały wykorzystane w kilku czytnikach, w tym Pandigital Personal  eReader i Cybook Orizon, ale nie zaczęły się dobrze sprzedawać.

Powód był oczywisty. W bezpośrednim porównaniu ekrany Sipix są wyraźnie gorsze od ekranów E Ink. Prawda jest taka, że SiPix i tak nie miał żadnych szans. Tak więc fakt, że E Ink go wykupuje  nie wiele zmieni. Większym problemem jest fakt, że E Ink nie ma konkurencji.  iPad, czytniki LCD i tablety są największym zagrożeniem, ale tak długo, jak czytniki, takie jak Kindle i Nook pozostaną popularne, E Ink nadal będzie dyktować tempo postępu technologicznego.

Ekrany E Ink poprawiły się bardzo niewiele w ciągu ostatnich 5 lat. Dwa lata temu E Ink wprowadził  ekrany Pearl z lepszym kontrastem. Jednak nawet jeśli te były trochę lepsze od poprzednich ekranów Vizplex, to w rzeczywistości różnica jest ledwie zauważalna.

E Ink ma też inne typy ekranów. Robią super wysokiej rozdzielczości ekran 300dpi, ale firma przez lata pokazywała jedynie ich prototypy bez doprowadzenia do handlowej  wersji produktu. E Ink ma również kolorowe wyświetlacze, ale  nie są one zbyt  dobre.  Są zbyt ciemne i szare, a kolory są wyblakłe. Wygląda na to, że dobry kolorowy papier elektroniczny to jeszcze kilka lat pracy.

Większość ludzi tego nie widzi. Przyszłość elektronicznego papieru wygląda ponuro i ma związek ze stagnacją, ponieważ E Ink nie ma prawdziwej konkurencji w dziedzinie energooszczędnych wyświetlaczy, które są stosowane do czytania w jasnym świetle. Pewnie, że mają kilka fajnych koncepcyjnych produktów , ale co z lepszymi ekranami czytników ?

Być może niektóre alternatywne technologie wyświetlacza mogą zyskać popularność, ale to też nie wygląda zbyt obiecująco.  Zarówno Bridgestone jak i Mirasol postanowiły wycofać się z rynku, a Pixel Qi w ogóle nie jest zagrożeniem. Miejmy nadzieję, że jakaś inna firma sprosta  temu wyzwaniu. Jeśli nie, możemy być skazani na te same podstawowe monochromatyczne ekrany w technologii  e-papieru przez  najbliższe kilka lat.

 

Źródło:

http://blog.the-ebook-reader.com/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *