PocketBook Color Lux- test

Kilka tygodni temu w Polsce pojawił się długo oczekiwany, 8-calowy czytnik z kolorowym, podświetlanym ekranem E-Ink: PocketBook Color Lux. Na rynku czytników debiutowały już urządzenia z kolorowym ekranem, lecz nie zebrały wielu pochlebnych opinii, wręcz przeciwnie. W związku z tym, nawet najwięksi entuzjaści technologicznych nowości podchodzili do zapowiedzi Color Luxa sceptycznie.

Z drugiej strony, wieść o nadejściu kolejnego kolorowego czytnika wywołała niemałe zainteresowanie,  a to za sprawą dodania podświetlenia, które miało polepszyć jakość kolorów. Czy tak właśnie jest i Color Lux zmieni negatywne nastawienie do kolorowego ekranu E-Ink? Czy tylko utwierdzi nas w przekonaniu, że na prawdziwe kolory na e-papierze będziemy musieli jeszcze trochę poczekać?

Przeczytaj recenzję najnowszego PocketBook Color!

PocketBook Color – test

Pierwsze wrażenia

PocketBook Color Lux jest zapakowany w zwykłe białe pudełko. Zresztą czego się spodziewać od opakowania? Miłym zaskoczeniem natomiast okazała się jego zawartość, oprócz standardowego zestawu (czytnik, kabel usb, dokumentacja), odnaleźliśmy również ładowarkę sieciową, która nie była dodawana do poprzednich produktów tej marki. Swoją drogą rzadko kiedy producenci czytników ją dołączają.

Design i ergonomia

Wygląd PocketBook C801 jest prosty, minimalistyczny i właśnie to podoba nam się najbardziej. Skromny design,  bez żadnych udziwnień nadaje urządzeniu eleganckiego i nowoczesnego szyku.

Testowany przez nas model był w kolorze czarnym, w sprzedaży dostępna jest również biała wersja kolorystyczna.

Wykonanie

Front urządzenia pokryty jest czarnym, lekko chropowatym plastikiem. Sprzyja to pewniejszemu trzymaniu urządzenia w dłoni. Tylny panel, zarówno w czarnej jak i białej wersji urządzenia, pokryty jest czarnym, gumo-podobnym materiałem przyjemnym w dotyku.

Na górze urządzenia znajduje się przycisk włączenia/blokady urządzenia oraz wyjście słuchawkowe (mini jack 3,5 mm). Natomiast po prawej stronie odnajdziemy slot kart Micro SD oraz USB.

Brak reset w Color Lux

Co dziwne, nigdzie nie ma przycisku reset. Niemniej jednak, gdybyśmy chcieli zresetować Color Luxa możemy to zrobić poprzez jednoczesne, dłuższe przytrzymanie strzałek kierunkowych oraz Power.

Wymiary

Color Lux jest wyczuwalnie lżejszy niż mogłoby się wydawać po przeczytaniu opisu urządzenia- 300 gramów. Jego wymiary, z racji 8-calowego ekranu, również są większe niż w tradycyjnych czytnikach i wynoszą 170 x 202 x 9 mm. Pomimo tego, czytnik wciąż jest zgrabny i mobilny w dużej mierzy jest to zasługa cienkiej obudowy.

Czytnik mógłby być węższy, gdyby nie szerszy panel po prawej stronie ekranu, na którym producent umieścił cztery przyciski. My jednak nie zaliczamy tego do wad, wręcz przeciwnie- to rozwiązanie pozwala na łatwiejsze trzymania czytnika w jednej ręce.

 

 

Interfejs i sterowanie

Wspomniane przyciski na pierwszy rzut oka wydają się być dotykowe, jednak takie nie są. Początkowo wydało nam się to dziwne. Szybko jednak zorientowaliśmy się, że gdyby było tak jak zakładaliśmy, trudne byłoby trzymanie czytnika bez przypadkowego użycia klawiszy.

Klawisze

Klawisze od góry to: kwadracik, strzałka w lewo i prawo oraz kółko.

W pierwszej chwili nie udało nam się ukryć irytacji odnośnie tego, że przycisk Home nie jest podpisany lub oznaczony po prostu  domkiem, niemniej jednak szybko przyzwyczailiśmy się, że jego funkcję (czyli przejście do ekranu głównego) pełni kółko.

Strzałki kierunkowe tradycyjnie służą do zmian stron oraz przejścia dalej/wstecz.

Z kolei, za pomocą kwadracika, czyli menu kontekstowego uzyskamy ten sam efekt co uderzenie w środek ekranu: podczas czytania pojawienia się suwak do zmiany stron, ikona przejścia do aplikacji ReadRate oraz możliwość rozwinięcia opcji w prawym górnym rogu ekranu (wykonanie notatek, słownik, readrate itp.). Warto dodać, że po dłuższym przytrzymaniu menu kontekstowego włączamy/wyłączamy podświetlenie ekranu.

 Rzecz jasna, tak jak w przypadku wszystkich urządzeń marki PocketBook w ustawieniach możemy przypisać każdemu z klawiszy po dwie dowolne funkcje (do zwykłego użycia przycisku oraz po przytrzymaniu go) łącznie 10 akcji.

Regulacja podświetlenia

Do regulacji siły podświetlenia służy również sensoryczny suwak znajdujący się nad ekranem. Musimy przyznać, że zrobił na nas duże wrażenie. Oprócz tego, że jest to fajny bajer, przede wszystkim rozwiązanie jest bardzo praktyczne. Szybko i prosto możemy zmienić oświetlenie, wystarczy, że przesuniemy palcem w lewo (zmniejszenie oświetlenia) lub w prawo (wzrost mocy oświetlenia).

Ekran główny

Ekran główny nie jest żadnym zaskoczeniem, ponieważ jak zwykle w czytnikach PocketBook znajdują się tam tzw. najnowsze wydarzenia czyli lista otwartych oraz nowo dodanych książek. W górnym prawym rogu możliwe jest również rozwinięcie listy w celu dostosowania co ma się pojawiać w najnowszych wydarzeniach (możemy do nich dodać również wiadomości z aplikacji ReadRate) .

Odmianą są natomiast ikony znajdujące się u dołu ekranu głównego. Tym razem producent podzielił ikony na dwa rodzaje: graficzne i standardowe napisy. W pierwszej kolejności ujrzymy kolorową linię, graficznych ikon: książki, notatki, aplikacje, ustawienia. Poniżej, o standardowym jak dotąd wyglądzie: słownik, księgarnia, wyszukiwarka, muzyka. Wszystko jest przejrzyste i jak zwykle proste w użyciu.

Zdjęcie jest własnością czytio.pl

Kolorowy, podświetlany ekran E-Ink

Kwintesencją PocketBook C801 miał być kolorowy, podświetlany ekran Triton2. Jak wygląda w praktyce? Z pewnością lepiej niż przypuszczaliśmy, ale czy wystarczająco?

Jedno jest pewne, barwy w Color Luxie są bardziej nasycone i wyraziste niż w JetBook. Z drugiej strony, bez podświetlenia ekran wydaje się być ciemniejszy w stosunku do swojego poprzednika.

Podświetlenie

Gdyby nie podświetlenie, kontrast w kolorowym PocketBooku jest znacznie gorszy niż w standardowych czarno-białych czytnikach.  Do korzystania z czytnika bez podświetlenia potrzebujemy dobrych warunków oświetleniowych.

Włączone światełko sprzyja również jakości kolorów. Dzięki włączonemu podświetleniu kolory w urządzeniu nie są tak blade i mdłe jak w poprzednich urządzeniach z kolorowym ekranem E-Ink. Zauważalna jest również poprawa jakości barw w czytniku przy użyciu podświetlenia. Dlatego też, w przypadku PocketBook Color zalecamy używanie czytnika na maksymalnym podświetleniu.

Kolory

Jakość kolorów w modelu C801 Lux można porównać do słabych wyświetlaczy LCD.  Pomimo gorszej rozdzielczości (800 x 600) niż w czarno-białych czytnikach, komfort czytania jest lepszy niż na ekranach tabletów. Nawet mała czcionka jest czytelna, nie odczujemy również takiego zmęczenia oczu jak np. przy czytaniu z komputera.

Co więcej, za wyborem Color Luxa przemawia możliwość czytania z ekranu nawet w pełnym słońcu, co jest niemożliwe w przypadku tabletów czy smartfonów. Choć musimy przyznać, że w tym przypadku kolory tracą na jakości, są mniej wyraziste.

W celu uzyskania najwyższej jakości kolorów w PocketBooku, najlepszym rozwiązaniem jest włączenie podświetlenia na maksymalnym poziomie, czytnik lepiej sprawdzi się w ciemniejszych warunkach oświetleniowych, aniżeli w słońcu.

Zdjęcie jest własnością czytio.pl

Bateria

Czytnik posiada dobry akumulator litowo-jonowy o pojemności 3000 mAh. W związku, z potrzebą użycia podświetlenia oraz kolorami bateria kolorowego PocketBooka, nie wytrzymuje tak długo jak w prostszych modelach.

Jak tylko otrzymaliśmy czytnik (fabrycznie nie był naładowany do końca) nie mogliśmy się od niego oderwać próbując coraz to nowe opcje. Efektem było rozładowanie baterii już po 2 dniach.

Aczkolwiek, przy normalnym użytkowaniu (mamy tu na myśli czytanie kolorowych treści z podświetleniem, sporadyczne włączenie Wi-Fi oraz innych opcji) bateria PocketBook Color na jednym ładowaniu wytrzyma 5-7 dni.

Nie jest to zapierający dech wynik w porównaniu do czarno-białych czytników. Swoją drogą w porównaniu do tabletów kolorowy PocketBook ma powód do dumy.

Komfort czytania

Już po kilku godzinach zdecydowanie pokochaliśmy 8-calowy ekran. Nie jest za duży, natomiast czytanie na nim jest dużo wygodniejsze. Naszym zdaniem jest w sam raz, ubolewamy trochę nad tym, że producenci czytników oprócz 6-calowych czarno-białych czytników nie wypuszczają na rynek również 8-calowych wersji.

Przy lekturze tradycyjnych treści nie musimy tak często zmieniać stron, choć i kartkowanie w kolorowym PocketBooku jest przyjemniejsze. Chodzi przede wszystkim o szybkość działania, ale również o mniej widoczny ghosting. Standardowo w czytnikach całkowite odświeżanie strony ustawione jest (całkiem słusznie) co 5 stron. Dopiero grzebiąc w ustawieniach zauważyliśmy, że fabryczne ustawienie odświeżania w czytniku C801 to 10 stron, co w zupełności wystarcza.

Zdjęcie jest własnością czytio.pl

PDF

Powracając do komfortu czytania na większym ekranie. W tym momencie producenci Color Luxa zasługują na same pochwały.

Tradycyjne pliki w formacie PDF są wielkości kartki A4, więc w przypadku Color Luxa bez przeszkód strona w całości mieści się na ekranie urządzenia. Choć oczywiście, dzięki różnym trybom czytania (reflow, kolumny, przytnij marginesy, dopasuj szerokość) PocketBook Color jest również przygotowany na tzw. niesforne PDFy.

Zdjęcie jest własnością czytio.pl

Komiksy i gazety

Podczas naszego testu, na czytnik wgraliśmy komiks w formacie PDF (22mb), składający się z samych zdjęć. PocketBook Color perfekcyjnie poradził sobie z odczytem pliku, a czytanie komiksu było prawdziwą przyjemnością.

Zdjęcie jest własnością czytio.pl

Po raz kolejny, Lux Color pozytywnie zaskoczył nas, podczas odczytu gazety Newsweek (20mb).

Zdjęcie jest własnością czytio.pl

Szybkość działania

Jak już wspominaliśmy czytnik wzorowo sprawdził się podczas odczytu ponad 20 megabajtowych plików! Natomiast już po kilku minutach od włączenia urządzenia zauważyliśmy dużo szybszą pracę w stosunku do jetBook’a.

 Z dnia na dzień nasz entuzjazm jednak opadł, gdyż czytnik spowolnił, czasem potrafił nawet na chwilę się zawiesić. Mamy jednak nadzieję, że wina leży w oprogramowaniu i szybko doczekamy się aktualizacji niwelującej ten problem.

Dodatki

PocketBook Color został wzbogacony o różne dodatki. Dla niektórych przydatne, dla innych mniej, jednak bez dwóch zdań zaliczamy je do plusów urządzenia.

Jak na PocketBook’a przystało, na urządzeniu pogramy w pasjansa, karty, węża, a także rozwiążemy (a przynajmniej spróbujemy) sudoku.

Do dyspozycji mamy również dodawanie zakładek, różne możliwości zaznaczania notatek, tłumaczenie w treści książki, kilka trybów czytania, a także wyszukiwanie słów w książce.

Nie brakuje również możliwości połączenia z Internetem (Wi-Fi 802.11 b/g/n). O ile korzystanie z Internetu jest wygodniejsze, dzięki większemu ekranowi oraz kolorom, szybkość ładowania stron nie zmieniła się w stosunku do poprzednich modeli.

Możliwość dostępu do sieci przyda nam się również przy użyciu aplikacji ReadRate oraz korzystaniu z wbudowanego czytnika RSS.

Nowością w czytniku marki PocketBook jest aplikacja kolorowka. Mimo tego, że lata dziecięce mamy dawno ze sobą, musimy przyznać, że nowy dodatek w Color Luxie sprawił nam niemałą frajdę! Choć jak widać na załączonym poniżej obrazku, efekt nie jest imponujący 🙂

Zdjęcie jest własnością czytio.pl

Podsumowanie

Od kolorowego czytnika nie spodziewaliśmy się cudów (jakości np. jak w iPadzie), więc nie zawiedliśmy się. Jeśli jednak ktoś spodziewał takiego efektu może być nieco rozczarowany.

PocketBook Color Lux utwierdził nas w przekonaniu, że rozwijanie technologii kolorowego e-papieru idzie w dobrym kierunku. Czytnik jest lepszą wersją swoich kolorowych poprzedników, niemniej jednak daleko mu do nasyconych barw jak w dobrych ekranach LCD.

Warto dodać, że bez podświetlenia Color Lux ma dużo gorszy kontrast niż czarno-białe czytniki. Dlatego też, odradzamy go osobom, które na czytniku zamierzają czytać przede wszystkim zwykłe, monochromatyczne treści. W tym przypadku lepszy będzie zakup prostszego, czytnika z czarno-białym ekranem.

Czytnik do komiksów, czytnik dla dzieci

Z drugiej strony, jeśli czytnik w głównej mierze ma służyć do czytania kolorowych gazet czy komiksów, Color Lux sprosta oczekiwaniom. PocketBook C801, dzięki kolorowemu ekranowi oraz aplikacji kolorowanka może być również doskonałym prezentem dla dzieci. Rzecz jasna, bardziej interesujące dla naszych pociech jest czytanie bajek w kolorowej wersji, natomiast ekran E-Ink jest bezpieczniejszy dla oczu niż LCD. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *