Istnieje wiele powodów, by pokochać czytniki i e-booki – są przenośne, lekkie, mają wiele atrakcyjnych, dodatkowych funkcji. Co raz więcej ludzi jednak dostrzega również ich być może mniej oczywisty atut – ekologiczność.
W dzisiejszych czasach, na każdym kroku, słyszymy o zagrożeniach, jakie nasz konsumpcjonizm niesie dla środowiska. Wycinka lasów i poszukiwanie nowych złóż paliw kopalnych przyczyniają się do stopniowego pomniejszania się rezerw zasobów naturalnych, co z kolei może negatywnie wpłynąć na równowagę w przyrodzie. Dlatego tak ważne są działania wpływające na uświadomienie nie tylko ogółu społeczeństwa, ale także każdej jednostki z osobna. To właśnie Twój mały „zielony” wybór niesie ze sobą zmiany i pomaga ocalić bogactwa naszej planety. Jeśli właśnie teraz zastanawiasz się nad kolejnym krokiem w stronę zmiany swojego życia na bardziej ekologiczne – podpowiadamy; elektroniczne książki mogą Ci w tym pomóc.
Drukowanie i emisja CO2
Druk wszedł do użytku już w połowie piętnastego wieku i od tego czasu nie wychodzi z mody. Z tą różnicą, że dzisiaj drukować możemy szybciej, wydajniej i na dowolnym formacie. A także więcej, o wiele więcej. Drukarnie są w stanie, w krótkim czasie, wyprodukować miliony kopii książek, gazet i czasopism, które miałyby zaspokoić popyt. Przetwarzane zostają więc ogromne ilości drewna, wycinane są lasy, zużywana zostaje energia, produkowany jest dwutlenek węgla, po to, by człowiek po drugiej stronie tego mechanizmu mógł przeczytać i wyrzucić, lub odłożyć na półkę, gdzie literatura, nieużywana, prawdopodobnie zalegnie na lata.
Każdy człowiek przyczynia się do zużywania energii bezpośrednio i pośrednio. Możemy zacząć segregować śmieci, wymienić żarówki na energooszczędne a do pracy dojeżdżać rowerem, ale to nie wszystko, co możemy zrobić dla środowiska. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że kupowanie i zużywanie w dużych ilościach artykułów spożywczych, chemicznych, mebli, ubrań itd. również przyczynia się do produkcji dwutlenku węgla i zużycia surowców ze źródeł nieodnawialnych. Ich wykonanie, transport, opakowanie – to wszystko pochłania wiele energii. Jednym z tych produktów jest papier.
Przemysł papierniczy przyczynia się do emisji gazów podwójnie. Należy zauważyć, że w tym przypadku produktem są ścięte drzewa, czyli producenci tlenu niezbędnego dla życia oraz ograniczającego ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Masowa wycinka drzew na całym świecie mogłaby zakłócić równowagę środowiska naturalnego, czego skutki byłyby katastrofalne dla naszej cywilizacji i całego życia na Ziemi.
By przeczytać lub wyprodukować e-book’a nie potrzebujesz drzewa, a ilość energii potrzebna, by wytworzyć jedno urządzenie jest nieporównywalnie mniejsza z energią, którą trzeba byłoby zużyć na produkcję książek, które możesz na nim zmieścić. Jeden czytnik może posłużyć Ci do przeczytania tysięcy publikacji, zwłaszcza, że zwykle wymagają one ładowania raz w tygodniu, lub rzadziej. Wraz z rozwojem tej gałęzi elektroniki i rosnącym apetytem czytelników, producenci czytników nabierają co raz więcej „zielonego” podejścia do czytania.
Internet i e-booki
Czytelnicy e-booków już dawno dali się przekonać wygodzie, którą oferuje im czytnik. Po co nosić ciężki plecak, czy torebkę wyładowaną dwustustronicowymi tomiskami ulubionej powieści, kiedy możesz mieć jej wszystkie części zawsze pod ręką, w niewielkim i lekkim urządzeniu? Ile miejsca możesz zaoszczędzić w swoim bagażu, a ile na półce? A dzięki księgarniom internetowym, oferującym tysiące tytułów, możesz mieć każdą książkę w ciągu kilku sekund. Nie musisz nawet wychodzić z domu, przemierzać sklepów w poszukiwaniu tytułu, który cię interesuje, a także stać w kolejce do kasy. Wystarczy kilka kliknięć.
Jeśli uważasz się za mola książkowego, a do tego interesuje Cię los naszej planety – czytnik idealnie wpisuje się w twoje potrzeby. A może właśnie to będzie ten Twój pierwszy krok, w stronę zmiany nawyków na „zielone”?
Wiele firm wydawniczych już zobowiązało się do stosowania bardziej ekologicznych praktyk we wszystkich obszarach swojej działalności. Materiały pochodzące z recyklingu są co raz bardziej powszechnym surowcem wykorzystywanym przy produkcji nowych, tradycyjnych książek. Jeśli książka wydana 20 lat temu byłaby do tej pory w obiegu, używana przez wciąż nowych czytelników, to jej „emisja” dwutlenku węgla byłaby znikoma. Na szczęście, w ostatnich latach, popularność zyskały społeczne akcje polegające na wymianie lub przekazywaniu książek.
Nasze społeczeństwo dopiero zaczyna rozumieć i podejmować ekologiczne wybory. Mamy jeszcze wiele do zrobienia, ale to, jak bardzo zmienią się nawyki całej ludzkości zależy od codziennych decyzji poszczególnych jednostek. Jeśli więc szukasz swojego sposobu na „zielone” zmiany, zacznij od książek. Używane książki oraz ebooki mogą okazać się lżejszym kosztem dla środowiska, a także Twojego portfela.
artykuł inspirowany tekstem ze strony http://goodereader.com/blog