Jeszcze kilka lat temu mogliśmy oceniać czytniki pod kątem dobry/zły. Obecnie wszystkie modele czołowych producentów są na bardzo wysokim poziomie. Niemniej jednak, kupując czytnik, choć na chwilę stajemy przed wyborem, które urządzenie będzie dla nas najbardziej odpowiednie. Dlatego też, co jakiś czas na naszym blogu porównujemy różne modele. W związku z stale rosnącą popularnością czytników z podświetleniem, dziś na języki bierzemy PocketBook 623 Touch Lux oraz Onyx i62 HD Angel Glow.
Jeśli chodzi o wygląd, bez dwóch zdań wygrywa urządzenie firmy PocketBook. Touch Lux jest lżejszy, węższy oraz cieńszy od Angel Glow. Oba urządzenia oprócz ekranu dotykowego posiadają przyciski funkcyjne. W modelu 623 cztery przyciski znajdują się pod ekranem. Z kolei, w Onyx’ie pod ekranem został umieszczony jeden przycisk, natomiast klawisze zmiany stron znajdują się na bokach urządzania. Początkowo wydało nam się to trochę dziwnym, gorszym rozwiązaniem, jednak szybko można się do tego przyzwyczaić.
Firma PocketBook swój najlepszy model oferuje w trzech wariantach kolorystycznych: białym, czarnym oraz szarym. Natomiast Onyx i62HD Angel Glow dostępny jest w szarym kolorze. Producent zniwelował tutaj problem widocznych odcisków palców na obudowie, na które często narzekali użytkownicy Onyx’a i62.
Szybkość działania
W obu urządzeniach czas przewracania stron trwa mniej więcej tyle samo. Negatywnie zaskoczył nas czas włączenia Onyxa, który trwał prawie 20 sekund. Podczas gdy uruchomienie PocketBook’a 623 Lux trwa około 8 sekund. Dodatkowo, wbrew temu co zapewnia producent, Angel Glow działa zbyt wolno i momentami może naprawdę zirytować. Przykładowo w PocketBook’u błyskawicznie dodaliśmy kanał RSS natomiast w Onyx’ie trwało to dobrych kilka minut.
Ekran
Zarówno Touch Lux jak i Angel Glow posiadają 6-calowy, dotykowy ekran E-Ink HD. W pierwszym z urządzeń zanotowaliśmy odrobinę lepszą czułość na dotyk. Również kontrast w PocketBook’u wydaje się być lepszy, być może przyczyną są cieńsze czcionki występujące w Onyxie. Choć i tak tekst w czytniku Angel Glow jest czytelniejszy niż w jego poprzedniku i62 espresso.
PocketBook oraz Onyx posiadają dosyć równomierne oświetlenie, choć ostrzejsze przy krawędziach ekranu. W Onyxie światło jest mniej naturalne, w ciemności przy maksymalnym poziomie może przypominać nawet jarzeniówkę. Z drugiej strony, raczej nikomu maksymalne podświetlenie nie będzie potrzebne.
W obu urządzeniach regulacja oświetlenia możliwa jest poprzez suwak na dole ekranu. W Touch Lux’ie skrót do ustawienia poziomu światła cały czas znajduje się w dolnym pasku menu, w związku z czym w każdej chwili, błyskawicznie możemy zmieniać siłę oświetlenia bądź całkowicie je wyłączyć. W Onyxie włączenie/wyłączenie oświetlenia możliwe jest poprzez naciśnięcie fizycznego przycisku znajdującego się pod ekranem. Niestety jeśli chodzi o regulację natężenia musimy już wchodzić w ustawienia.
Dodatki
Oba czytniki słyną z mnogości dodatków. Oprócz czytania na urządzeniach możemy pograć w gry, odczytać kanały RSS, robić notatki, zaznaczać zakładki, tłumaczyć tekst w książce oraz wyszukać dane słowo. W naszym odczuciu tak jak w przypadku PocketBook’a dodatki są tylko dodatkami, tak w Onyxie mogą przytłaczać. Być może wynika to z bardziej intuicyjnego menu w Touch Lux’ie. Co więcej, mimo tego, że Angel Glow podobnie jak Touch Lux posiada polskie menu, często pojawiają się tam nieprzetłumaczone funkcje. O ile obyty e-czytelnik połapie się o co chodzi, początkujący użytkownik może mieć trochę problemów.
Formaty plików
Zarówno PocketBook 623 Lux jak i Onyx i62 HD obsługują ponad 20 formatów plików. Dodatkowo, Onyx oferuje do wyboru kilka aplikacji, które służą do odczytywania danego formatu. Może to być plusem dla osób lubiących „grzebać” w ustawieniach. Z kolei, dla ludzi ceniących prostotę lub zaczynających dopiero swoją przygodę z czytnikami może być to utrudnieniem. PocketBook również oferuję dodatkową aplikację do odczytywanie plików, którą w razie potrzeby można pobrać ze strony pocketbook.pl (zakładka wsparcie, CoolReader, instrukcja instalacji ).
Podsumowanie
Reasumując, oba czytniki są na wysokim poziomie. Niemniej jednak w starciu podświetlanych modeli opisywanych producentów, naszym zdaniem wygrywa PocketBook 623 Touch Lux. Oba czytniki posiadają podobne funkcje, jednak na wybór Touch Lux’a przede wszystkim przemawia szybkość działania, mniejsze, poręczniejsze urządzenie oraz cena.
PocketBook Touch Lux | Onyx Angel Glow | |
plusy | Mniejszy, lżejszyBardziej naturalne oświetlenie
24 miesięczna gwarancja Ilość obsługiwanych formatów plików Multitasking Skrót regulacji oraz włączenia/ wyłączenia oświetlenia |
Ilość obsługiwanych formatów plików Skrót włączenia/wyłączenia oświetlenia |
minusy | Powolne działanieCena
Brak skrótu do regulacji oświetlenia |
Zobacz również : Porównanie PocketBook Touch Lux vs. Kindle Paperwhite, PocketBook 623 – test.
Minus Pocketbooka 623 można skreślić, ponieważ od oprogramowania 4.3 ma klienta dla Dropboxa.
Radku, dziękujemy. Poprawione 🙂