Po kwietniowej premierze, najnowszy PocketBook InkPad 4 nie tak dawno trafił na sklepowe półki oraz w ręce tych, którzy już zdążyli go zamówić. Wiele osób nie chce jednak kupować w ciemno i czeka na artykuły czy filmy o czytniku. Nie zwlekając, zaczęliśmy więc testować najważniejsze funkcje i cechy najnowszego modelu, aby jak najszybciej przedstawić Wam nasze pierwsze wrażenia na jego temat.
Jak więc prezentuje się PocketBook InkPad 4?
Konstrukcja
Od samego początku napotykamy miłe wieści. Konstrukcja czytnika została wzmocniona, dzięki czemu lepiej jest chroniony ekran przed uszkodzeniami. Również pod względem wyglądu InkPad 4 prezentuje się bardzo dobrze. Srebrne krawędzie boczne ładnie kontrastują z czernią, którą znajdziemy na tylnej obudowie oraz scalonej ramce wokół ekranu. Plecki są prążkowane, ze specjalnym panelem bocznym, do którego zamocować można etui Flip. Cały design jest dość mocno zbliżony do nieco mniejszego, 7-calowego modelu PocketBook Era, którego premiera miała miejsce w czerwcu zeszłego roku.
Cztery przyciski fizyczne umiejscowiono poniżej ekranu, dwa znajdujące się pośrodku posiadają wybrzuszenia, dzięki czemu łatwo rozpoznać, gdzie trzymamy palec, nawet nie patrząc na czytnik. Minusem jest jednak to, że klawisze są dość głośne, przez co mogą przeszkadzać nam samym, jak i osobom, w towarzystwie których czytamy. Dolna krawędź jest na tyle szeroka, że trudno obsłużyć wszystkie przyciski jedną ręką, jednak dość duże wymiary (134 x 189,5 x 7,95 mm) czytnika również wskazują na obsługę oburącz.
Specyfikacja techniczna
Specyfikacja techniczna czytnika przedstawia się następująco:
Ekran | 7,8-cali E-ink Carta 1200 |
Rozdzielczość | 1404 x 1872, 300 dpi |
Podświetlenie ekranu | SMARTlight (regulowana barwa światła) |
Poziomy szarości | 16 |
Interfejs dotykowy | Dotyk pojemnościowy (na palec) |
Wodoodporność | IPX8 |
Procesor | Dual Core 2×1 GHz |
Pamięć RAM | 1 GB |
Pamięć wewnętrzna | 32 GB (ok. 30 GB dla użytkownika) |
Port USB | USB-C |
Kompatybilność z nośnikami pamięci | Przez USB-C OTG |
Głośniki zewnętrzne | Tak |
Wyjście słuchawkowe | Przez adapter |
Bluetooth | Tak |
Wi-Fi | Tak |
Akcelerometr | Tak |
Bateria | 2000 mAh |
Waga | 265g |
Wymiary | 134 x 189,5 x 7,95 mm |
W porównaniu z poprzednim modelem z tej serii InkPad 3, największe wprowadzone zmiany to zwiększona pojemność pamięci wewnętrznej i baterii, dodane głośniki i Bluetooth, obsługa funkcji OTG (tylko nośniki pamięci) i gwarancja wodoodporności.
Ekran
7,8-calowy ekran jest wystarczająco duży, aby wygodnie czytać na nim książki czy przeglądać dokumenty. Wysoka rozdzielczość 300 dpi gwarantuje, że nawet niewielka czcionka będzie czytelna. Taki wyświetlacz jest również dobrym wyborem dla czytelników ze słabszym wzrokiem, ponieważ nawet korzystając z większej czcionki, jest w stanie wyświetlić dużo tekstu na raz.
Kontrast ekranu jest wysoki, dzięki czemu przyjemnie czyta się książki, a dostępne 16 odcieni szarości jest w stanie wyraźnie wyświetlić obrazy.
Zastosowana technologia podświetlenia SMARTlight pozwala na kontrolowanie zarówno mocy światła, jak i odcienia. Dostępne barwy przechodzą od zimnej bieli, aż do ciepłego, bursztynowego koloru. Podświetlenie jest równomierne i przyjemne dla oka, bez względu na wybraną przez nas temperaturę barwową.
Nośniki pamięci zewnętrznej
InkPad 4 jest pierwszym czytnikiem tego producenta, który posiada USB z funkcją OTG. Obsługuje ono wyłącznie zewnętrzne nośniki pamięci, więc nie podłączymy do czytnika innych urządzeń peryferyjnych, jak np. klawiatura. Do naszej dyspozycji będą jednak wszelkie karty pamięci czy pendrive’y.
A przynajmniej tak to powinno wyglądać w teorii. Nasz egzemplarz nie był w stanie rozpoznać ani kart SD, ani podłączonego pendrive. Mamy jednak nadzieję, że jest to kwestia używanego przez nas USB-HUB lub błąd pojawiający się tylko na naszym egzemplarzu i możliwie szybko uda się nam go rozwiązać. Na ten moment producent nie podaje, czy istnieją jakiekolwiek wytyczne, co do kompatybilnych nośników.
Obsługa dźwięków
W tym przypadku niestety niewielkie rozczarowanie. Czytnik posiada wbudowane głośniki, jednak ich jakość do powalających nie należy. Są dużo słabsze, niż było to np. w PocketBook Era. Dźwięk jest dość wyraźny, jednak na tyle cichy, że musimy mieć czytnik cały czas przy sobie, aby zrozumieć odczytywaną treść.
Kiedy wyobrażamy sobie słuchanie audiobooków na, nie ukrywajmy, całkiem dużym czytniku, myślimy raczej o tym, żeby położyć go na stole i być w stanie poruszać się po pokoju. Przy zamontowanych głośnikach takie działanie nie gwarantuje niestety komfortowego słuchowiska. Na szczęście producent oferuje dwa inne rozwiązania, podłączenie słuchawek za pomocą Bluetooth lub portu USB-C. Co ciekawe, w przeciwieństwie do poprzednich modeli obsługujących pliki audio, InkPad 4 nie posiada przejściówki USB-C – Mini Jack w zestawie. To, dla wielu użytkowników oznaczać będzie konieczność osobnego zakupu takiego kabelka.
Głośniki są jednak dość nowym dodatkiem w czytnikach PocketBook. Z tego powodu możemy nieco przymknąć oko na ich niedopracowaną jakość. Liczymy jednak na to, że producent zwróci na nie większą uwagę w kolejnych wychodzących modelach.
Oprogramowanie
Kilka najważniejszych informacji na temat oprogramowania:
System operacyjny | Linux 3.10.65 |
Język menu | 37 dostępnych, w tym polski, angielski, ukraiński, niemiecki |
Współpraca z systemami | Linux, Windows. MacOS |
Formaty tekstowe | ACSM, AZW, AZW3, CBR, CBZ, CHM, DJVU, DOC, DOCX, EPUB(DRM), EPUB, FB2, FB2.ZIP, HTM, HTML, MOBI, PDF (DRM), PDF, PRC, RTF, TXT |
Formaty graficzne | JPEG, BMP, PNG, TIFF |
Formaty dźwiękowe | M4A, M4B, OGG, OGG.ZIP, MP3, MP3.ZIP |
Słowniki | 11 zainstalowanych, 43 dostępne do pobrania i możliwość dodawania własnych |
Domyślne aplikacje | Przeglądarka internetowa, Legimi, EmpikGo, Pasjans, Scribble, Sudoku, Szachy, Słownik, Odtwarzacz audio i inne |
Zamiana tekstu na mowę (TTS) | Tak |
Pod względem oprogramowania, InkPad 4 oferuje standard czytników PocketBook. Przejrzysty i intuicyjny interfejs, funkcje i ustawienia skoncentrowane na wygodzie czytania książek, a do tego dedykowane aplikacje Legimi i EmpikGo, które pojawiają się na czytniku już po pierwszym połączeniu z Wi-Fi. Właśnie takie rozwiązania doceniamy w urządzeniach PocketBook, proste, łatwe do nauczenia się, a zarazem posiadające wszystko, co niezbędne do komfortowej lektury.
Podsumowanie
Całościowo, najnowszy model prezentuje się dobrze. Pojawiają się wprawdzie pewne niedociągnięcia, jak głośniki czy niejasności w przypadku pamięci zewnętrznej, jednak pozostałym elementom nie możemy nic zarzucić. Interfejs jest przejrzysty, a ilość funkcji ograniczona do najważniejszych, dzięki czemu jest to idealny model na pierwszy czytnik. Proste oprogramowanie w połączeniu w dużym ekranem będzie również dobrym rozwiązaniem dla osób starszych, z nieidealnym wzrokiem. PocketBook InkPad 4 sprawdzi się również w przypadku mniejszych dzieci, które chcemy zapoznać z technologią i książkami w łatwy, a zarazem bezpieczny dla ich oczu sposób.
Autor: K.P.