PocketBook InkPad 3 i PocketBook Touch HD 3 mogą równać się z najlepszymi modelami na rynku. Są dowodem na to, że czytnik wysokiej klasy może kosztować mniej niż 1000 złotych. Przekonajmy się, czym się różnią i kto powinien na te różnice zwrócić uwagę.
PocketBook InkPad 3 swój debiut miał na początku 2018 roku. Od razu skradł serca fanów plików PDF, którzy jednocześnie cenią sobie kompaktowość. A stało się to za sprawą 7,8-calowego ekranu — największego w obecnej ofercie PocketBooka. Poza tym wyposażono go w podświetlenie z regulacją barwy, możliwość odsłuchiwania plików audio i niezwykle mocny procesor.
6-calowy PocketBook Touch HD 3 jest nieco młodszy od swojego większego kolegi, ponieważ pojawił się na rynku pod koniec roku. Podobnie jak jego poprzednik, PocketBook Touch HD 3, został wyposażony w podświetlenie SMARTlight. Tutaj sporym zaskoczeniem była funkcja wodoszczelności, jednak pierwszym modelem, któremu niestraszna jest woda, był PocketBook Aqua 2.
Wygląd
Czytniki wyposażono zarówno w dotykowe ekrany, jak i w przypadku wszystkich modeli PocketBooka, w cztery klawisze funkcyjne — home, wstecz, dalej, menu. Jak można się domyślić, ze względu na większy ekran InkPad 3 jest nieco cięższy od Touch HD 3, a konkretnie o 55 gram. O ile przy godzinnej lekturze różnica raczej nie jest bardzo wyczuwalna, o tyle po trzech godzinach daje się we znaki. Wizualnie urządzenia są dość do siebie podobne — oba mają klasyczne, solidne obudowy. Wymiary InkPada 3 są równe – 195 × 136,5 × 8 mm, z kolei Touch HD 3 – 161,3 × 108 × 8 mm. Pierwszy z nich dostępny jest w kolorze czarnym i brązowym, natomiast Touch HD 3 oferuje miedzianą i szarą wersję kolorystyczną.
Ekran główny, ustawienia i aplikacje
Ekran startowy w obu modelach jest praktycznie identyczny — jedyną zmianą jest to, że na InkPadzie 3 zamiast ikony ustawień widnieje wyszukiwarka. A więc standardowo wyświetlane są ostatnio czytane książki oraz nowe pozycje. Po kliknięciu w zakładkę szybkich ustawień, u góry ekranu, również ciężko dostrzec różnice. Na PocketBook Touch HD 3 widzimy ikonę Bluetooth, z kolei InkPad 3 nie został wyposażony w tę funkcję. Jeśli chodzi o aplikacje to do dyspozycji mamy: aktualności RSS, Audiobooki, Odtwarzacz muzyki, Dropbox, Galerię, Kalkulator, Księgarnię, Odręczny notatnik, Pasjans, PocketBook Cloud, Przeglądarkę, Send-to-PocketBook, Sudoku, Szachy, Słownik i Ustawienia. Reasumując, zmiany są naprawdę kosmetyczne. Jest to dobra wiadomość, bo po co zmieniać coś, co jest dobre. Oba modele oferują przejrzystą nawigację, z którą poradzą sobie nawet osoby starsze. Przypomnimy też, że menu na PocketBookach jest między innymi w języku polskim.
Czytanie
Oba czytniki obsługują formaty, takie jak: PDF, PDF(DRM), EPUB, EPUB(DRM), DJVU, FB2, FB2.ZIP, DOC, DOCX, RTF, PRC, TXT, CHM, HTM, HTML, MOBI, ACSM, MP3, a zatem wszystkie, które są niezbędne do czytania ebooków.
Wchodząc w ikonę Książki, wyświetla się sortowanie pozycji, które również w obu przypadkach jest identyczne. Możemy wyszukiwać według autorów, gatunków, kolekcji, ulubionych, folderów, formatów, serii oraz publikacji przesłanych na PocketBook Cloud, a także według daty otwarcia, daty dodania, tytułu i autora.
Szybkość działania jest bardzo podobna i trudno stwierdzić, który czytnik jest pod tym względem lepszy. Oba otwierają lektury po kilku sekundach. Prawie dwukrotnie większa pamięć RAM InkPada 3 powinna stawiać go na lepszej pozycji, jednak nie zauważyliśmy znaczącej różnicy. Oba urządzenia mają dobry czas reakcji, dzięki wyposażeniu w procesor Dual Core (2×1 GHz). Zarówno podczas czytania, jak i przełączania między aplikacjami i ustawieniami stają na wysokości zadania.
Ciekawą funkcją po aktualizacji w obu modelach jest to, że można manipulować zarówno podświetleniem, jak i jego temperaturą z poziomu czytania książki. Aby zmienić temperaturę wystarczy przejechać palcem przy lewej krawędzi ekranu. Z góry na dół można zmniejszyć wartość temperatury, natomiast w drugą stronę zwiększyć. Podobnie działa manipulowanie intensywnością podświetlenia, którą można zmieniać poprzez przesuwanie palcem obok prawej krawędzi ekranu — od góry w dół zmniejszając i od dołu w górę zwiększając intensywność. Jest to na pewno dużo wygodniejsza opcja zmieniania ustawień podświetlania, niż poprzez przechodzenie do szybkich ustawień u góry ekranu.
Jeśli chodzi o same ustawienia czytania, to są one standardowe — możemy manipulować rozmiarem czcionki, jej wielkością, dodawać notatki, podkreślenia i zaznaczenia.
Obsługa plików PDF
Jak można się domyślić, ze względu na większy, 7-8-calowy ekran PocketBook InkPad 3 znacznie lepiej radzi sobie z obsługą plików PDF od swojego mniejszego kolegi. Jest to spowodowane tym, że pliki PDF nie dostosowują się do ekranu i na Touch HD 3 czcionka jest bardzo mała. Dopiero po przybliżeniu konkretnego fragmentu możliwe jest komfortowe czytanie, jednak aby to zrobić trzeba trochę pomanewrować plikiem za pomocą palców. Oczywiście HD 3 oferuje nam specjalne „tryby” pomagające ujarzmić pliki w tym formacie. Jednym z nich jest dopasowanie do szerokości ekranu, które nieco poprawia sytuację, ponieważ czcionka staje się większa. Innym rozwiązaniem jest przycinanie marginesów. Można dokonać go ręcznie lub automatycznie, co również daje efekt powiększenia tekstu. Kolejną możliwością jest zastosowanie trybu kolumnowego, przydaje się szczególnie w przypadku czasopism i trzeba przyznać, że działa bez zarzutu. Ostatnią opcją dostosowywania plików PDF do 6-calowego ekranu w tym czytniku jest tryb reflow, który rozpływa tekst po ekranie, dzięki czemu przypomina EPUB czy MOBI. Niestety, niekiedy pozostawia tzw. dziury, zaburzające komfort czytania. A zatem można powiedzieć, że czytanie plików PDF na PocketBook Touch HD 3 jest możliwe, jednak raczej nie można nazwać go wygodnym.
PocketBook InkPad 3 znacznie lepiej sobie radzi z plikami PDF oraz skomplikowanymi wykresami i tabelami, ponieważ głównie do tego celu wyposażono go w większy 7,8-calowy ekran. Różnica jest zauważalna od razu. Oferuje te same tryby dostosowania plików co PocketBook HD 3 jednak już na początku, bez dostosowania pliku za pomocą dedykowanych rozwiązań tekst jest o 30% większy. Dlatego, jeśli ktoś szuka względnie kompaktowego czytnika, który pozwala na wygodne czytanie plików PDF, to PocketBook InkPad 3 będzie najlepszym wyborem. Inne czytniki dedykowane plikom PDF, nieco większe od InkPada 3 to Onyx Boox — Note, Note S oraz Max 2 i Max 2 Pro.
Podświetlenie
Jak już wiadomo, oba czytniki wyposażono w podświetlenie z technologią SMARTlight, co oznacza, że możliwe jest manewrowanie jego temperaturą. Być może z pozoru wydaje się to niepotrzebnym „gadżetem”, jednak szybko o jego zaletach przekonają się osoby czytające wieczorami. Ciepłe podświetlenie w ciemności jest znacznie przyjemniejsze dla oka niż standardowe białe, poza tym ma także ułatwić zasypianie, niwelując emisję światła niebieskiego. Możliwe jest zdanie się na automat, który dostosuje za nas intensywność i barwę podświetlenia na podstawie godziny, jednak nie zawsze się to sprawdza, na przykład w pochmurny dzień, kiedy możemy potrzebować intensywniejszego podświetlenia za dnia niż zwykle. Ustawienie barwy i intensywności możliwe jest z poziomu górnego menu, gdzie możemy manipulować nim za pomocą suwaka.
Funkcje dodatkowe
Przeglądarka internetowa
Jak wiadomo, przeglądarka nie będzie działać tak sprawnie, jak na smartphonach, czy tabletach przez zastosowanie technologii e-ink. Jednak jeśli ktoś ma trochę cierpliwości, możliwe jest korzystanie ze stron bez wtyczki flesh, takich jak Wikipedia. Po uruchomieniu przeglądarki czytnik, jeśli nie jest włączone, proponuje nam podłączenie go do Wi-Fi, a zatem możemy względnie wygodnie czytać artykuły na różnych, statycznych serwisach. Niestety, poza tym przeglądarka nie oferuje więcej możliwości. Mimo to w obu czytnikach wypada całkiem nieźle, za sprawą dwurdzeniowego procesora.
Słuchanie muzyki i audiobooków
Oba czytniki pozwalają na obsługę plików audio, dzięki czemu można słuchać zarówno muzyki, jak i audiobooków za pośrednictwem słuchawek po podłączeniu specjalnego adaptera, załączonego w zestawie. PocketBook Touch HD 3 daje też możliwość połączenia się z bezprzewodowymi słuchawkami lub głośnikiem, dzięki temu, że jest wyposażony w Bluetooth.
Text-to-Speech
Z racji, że czytniki umożliwiają odtwarzanie dźwięku, wyposażono je także w konwertor mowy Text-to-Speech. Niestety, nie zastąpi nam on audiobooka, jednak oprócz nie zawsze poprawnej intonacji, radzi sobie całkiem przyzwoicie. Należy pamiętać, że aby skorzystać z tej funkcji, najpierw trzeba podłączyć czytnik do słuchawek lub w przypadku Touch HD 3 do Bluetooth. Do wyboru są lektorzy w różnych językach, jak można się domyślić, ebooki w języku polskim odczyta poprawnie tylko polski lektor. Oprócz tego możemy dostosować tempo, w jakim ma być odczytywany ebook. Reasumując, jest to przydatna funkcja, szczególnie do odsłuchiwania literatury faktu, gdzie intonacja nie jest aż tak istotna.
Odręczny notatnik
Oba urządzenia oferują także dostęp do notatnika, gdzie można tworzyć ręcznie zapiski i rysunki. Jednak ze względu na to, że ekran jest pojemnościowy trudno o precyzje. Zapiski można też sporządzać za pomocą elektronicznej klawiatury. Notatki zapisywane są w folderze pictures.
Wodoszczelność PocketBook Touch HD 3
Oprócz mniejszego ekranu drugą dużą różnicą między tymi modelami jest wodoszczelność PocketBook Touch HD 3, którą zapewnia ochrona HZO Protection IPX7. A zatem jest odporny na zachlapania, deszcz, śnieg, prysznic oraz przypadkowe zanurzenie w wodzie do głębokości 1 metra na 30 minut. Po takim zanurzeniu nie powinno korzystać się z czytnika, póki nie wyschnie. Dowodem na to jest fakt, że wejście na kabel USB nie jest zabezpieczone żadną zaślepką. Mimo to funkcja jest ciekawa, szczególnie dla tych, którzy jeżdżą na nadmorskie wakacje, gdzie powietrze jest wilgotne i jest większe prawdopodobieństwo zachlapania czytnika.
Akcelerometr
Zarówno InkPad3, jak i ii Touch HD 3 zostały wyposażone w akcelerometr, który w obu przypadkach spisuje się naprawdę dobrze. Umożliwia automatyczną zmianę orientacji ekranu, dzięki czemu możemy czytać tak, jak nam wygodnie.
Pamięć
PocketBook InkPad 3 wyposażono w 1 GB pamięci RAM, 8 GB pamięci wewnętrznej flesh oraz slot na kartę SD do 32 GB. Z kolei PocketBook Touch HD 3 posiada 512 MB RAM, 16 GB pamięci wewnętrznej i nie ma ze względu na swoją wodoszczelność wejścia na kartę SD.
Bateria
Różnicą w specyfikacji technicznej jest również pojemność baterii, która w przypadku InkPada 3 równa jest 1900 mAh, z kolei w Touch HD 3 jest ona równa 1500 mAh. Jednak w rzeczywistości jej żywotność jest podobna w obu modelach, ponieważ trzeba pamiętać, że PocketBook InkPad 3 ma większy ekran, który wymaga też silniejszej baterii.
Oba czytniki mają dość zbliżone parametry techniczne i funkcje. Główną różnicą, na którą należy zwrócić uwagę w pierwszej kolejności, są wielkości ekranów. Jeśli ktoś czyta dużo publikacji w formacie PDF lub po prostu lubi większe ekrany albo ma problemy ze wzrokiem, to zdecydowanie lepszym wyborem będzie PocketBook InkPad 3. Z kolei do czytania beletrystyki w zupełności wystarczy ekran 6-calowy, w który wyposażony jest PocketBook Touch HD 3.
Jeśli chodzi o inne różnice, to na pewno nie można przeoczyć faktu, że PocketBook Touch HD 3 jest wodoszczelny, co dla niektórych może być dużym atutem. Poza tym ma Bluetooth, w które nie wyposażono InkPada 3, pozwalające na bezprzewodowe połączenie ze słuchawkami lub głośnikiem. Z kolei PocketBook InkPad 3 ma nieco więcej pamięci RAM oraz umożliwia rozszerzenie pamięci wewnętrznej za pomocą karty SD.
Zarówno PocketBook InkPad 3, jak i PocketBook Touch HD 3 to urządzenia najwyższej jakości, oferujące wszystkie funkcje niezbędne do komfortowego czytania — najwyższą rozdzielczość 300 dpi, podświetlany ekran z technologią SMARTlight, odtwarzanie plików audio, akcelerometr, wystarczającą ilość pamięci oraz mocny procesor.
Najlepiej nic nie kupować od tego ukraińskiego producenta. Po pierwsze duże ryzyko, ze sie zepsują a jak sie już zepsują to i tak producent stwierdzi, że z winy użytkownika. Pocketbook to produkty o bardzo niskiej jakości.
Panie Pawle, serwis stwierdza winę użytkownika, jeśli dojdzie do uszkodzenia mechanicznego, które nie podlega gwarancji. Znamy wiele przypadków, w których serwis inne wady, niebędące uszkodzeniami mechanicznymi naprawił. Każdy przypadek to indywidualna sprawa i nie powinno się ich uogólniać.
Ja mam tylko pozytywne doświadczenia z TouchBook HD wersją pierwszą. Pomimo, że gwarancja już wygasła i człowiek nawet myślał co by na nowszy model wymienić, to ten stary wycofany już model nadal działa i popsuć się nie chce 🙂 I nie jestem sam z tym „problemem”, wiele osób z pracy ma podobny dylemat, wymieniłoby się na coś nowszego, ale po co skoro stary nadal działa i spisuje się świetnie. A wszystkie reklamacje co były wysyłane, bardzo szybko od ręki były rozwiązywane pozytywnie (kolega akurat trafił, że mu czytnik nie działał od razu po wyjęciu z pudełka, wymieniono na nowy bez żadnych uszczypliwości czy problemów). Więc ciężko generalizować, na wielu znajomych, co tego czytnika używa na co dzień, od żadnego nie usłyszałem narzekania na firmę, czy też sam czytnik. I nie, nie jestem pracownikiem czytio, czy też jakiejś firmy skojarzonej. Jestem zadowolony, że nie dałem się wpędzić w mocno ograniczonego Kindla i mam swobodny dostęp do dowolnych formatów.
Bardzo nam miło czytać komentarze zadowolonych klientów. Mamy nadzieję, że czytnik będzie służył jak najdłużej.
Mam pytanko. Nie mogę w ogóle otworzyć pliku pdf na inkpad 3. Wg instrukcji trzeba się logować na stronę adobe.. ale tam nie ma takich opcji jakie są w niej. Pomóżcie proszę. Mam masę plików pdf a nie mam czasu wszystkiego koncertować. Po drugie myślałam że to będzie działać. Dlaczego ja jako użytkownik muszę się nagimnastykować zanim coś przeczytam.
Posiadam inkpad 3 i nie mogę otworzyć pliku pdf. Wg instrukcji zalogowałam się na stronie adobe, ale tam nie ma opcji takich jakie są w niej podane. Proszę o pomoc. Dla mnie to jest dziwne, że reklamują odczytywanie pdf a jednak zanim to zrobię muszę się nagimnastykować. Jak mam to zrobić żeby działało na wgranych plikach? Czy konieczne jest konwertowanie do innych formatów?
Dzień dobry, PocketBook InkPad 3 odtwarza format PDF, może być to wina pliku. Prosimy o kontakt z naszym działem technicznym pod adresem mailowym: pomoc@71media.pl oraz przesłanie pliku, który nie otwiera się prawidłowo. Pozdrawiamy.
Mam juz trzeciego pocketbooka i go zajezdzam w bardzo czestych podrozach sluzbowych.
Zmiany byly poniewaz:
1. przez nieuwage uszkodzilem ekran w pierwszym czytniku.
2. nowszy czytnik dostal podswietlenie, a w samolocie czesto przygaszaja swiatla na dlugich rejsach.
Jak na razie setki ksiazek przeczytanych, internetu nie uzywam na czytniku.
Pocketbook jest mega.
Bardzo nas cieszy, że jest Pan zadowolony! Życzymy, aby obecny czytnik służył jak najdłużej! 🙂