Czasy, w których żyjemy charakteryzują się szybkim postępem technologicznym. Dzięki temu można zaobserwować coraz więcej ludzi korzystających z urządzeń elektronicznych takich jak tablety, czytniki czy smartfony. Mimo tego wciąż większość osób preferuje czytanie w wersji papierowej. Punkty ksero cieszyły się największą popularnością w latach 90- tych. Niemniej jednak również dziś usługi te mają wielu klientów. Drukujemy w zasadzie wszystko, zaczynając od książek, przez notatki, a kończąc na przepisach. Polskie firmy rocznie wykorzystują aż 11 milionów ryz papieru A4. Jeśliby tak, wszystkie zmarnowane kartki ułożyć obok siebie (dłuższym bokiem), to ich łączna długość byłaby trzykrotnie większa niż odległość Księżyca do Ziemi. Z kolei, gdyby ułożyć je krótszym bokiem długość ta byłaby czterokrotnie dłuższa. Ograniczenie druku w polskich firmach daje możliwość uratowania 38 tysięcy drzew miesięcznie. Pomyślmy zatem ile można zaoszczędzić pieniędzy
Oszczędzanie jest priorytetem wielu firm, tymczasem drukowanie stanowi znaczną część kosztów. Szacuje się, że w przedsiębiorstwach zatrudniających około 1000 osób, roczny koszt druku ( z kosztami operacyjnymi) przypadający na jednego pracownika to ponad 1000 złotych. Natomiast na stronie chip.pl znajdziemy informacje o tym, że koszty druku wraz z materiałami eksploatacyjnymi mogą wynieść nawet 11 % przychodów firmy. Z kolei, z innych badań wynika, że przeciętny amerykański pracownik biurowy drukuje ponad 10 000 stron rocznie, z których ponad połowa jest wyrzucana w tym samym dniu, a w ciągu tygodnia do śmietnika trafia 3/4 wydrukowanych papierów.
Rzecz jasna, drukowanie nie kończy się w pracy i nie tylko firmy chcą oszczędzać. Jedną z grup społecznych, dla której liczy się każdy grosz, są studenci. Zakłada się, że drukują oni około 5 milionów stron rocznie. W dzisiejszych czasach ponad połowa materiałów udostępniana przez profesorów jest dostępna w wersji elektronicznej. Pozostała część bardzo często jest przerabiana przez uczniów. Jednak czytanie z monitora jest męczące. Dlatego wciąż większość osób woli wersje drukowaną. Szacuje się, że przeciętny student drukuje około 300 stron w ciągu semestru. Biorąc pod uwagę 5 lat studiowania łączny koszt wydruku może wynieść około 750 złotych. Tymczasem PocketBooka 613 możemy kupić już za 369 złotych, między innymi w naszym sklepie. Dzięki technologii e-papieru urządzenie jest przyjazne dla oczu. Dodatkowym plusem jest łatwiejsze oraz szybsze znalezienie danego fragmentu tekstu oraz możliwość zmiany wielkości czcionki. Pamiętajmy również o możliwości robienia notatek. Co więcej, urządzenie waży tyle co kubek z kawą oraz mieści wszystkie potrzebne rzeczy w jednym miejscu co z pewnością jest dużo wygodniejszym rozwiązaniem.
Alternatywą jest oczywiście zakup drukarki. Większość ludzi przy zakupie tego urządzenia kieruje się tylko ceną, warto wspomnieć, że w większości przypadków im tańsza drukarka tym wyższe koszty tuszu. W związku z czym wydatki nie kończą się tylko na zakupie urządzenia. Zakładając, że potrzebujemy 20 stron tygodniowo, a nasz kartridż jest w stanie wydrukować 250 stron, rocznie potrzebujemy pięciu pojemników z tuszem. Załóżmy, że wybierzemy tańszy odpowiednik kosztujący 50 złotych. W takim wypadku koszt rocznego drukowania wyniesie 250 złotych. Jeśli natomiast wybierzemy oryginalny kartridż koszt ten będzie dwukrotnie większy. Do podsumowania całej inwestycji musimy jeszcze dodać cenę drukarki.
Reasumując, mimo tego, że żyjemy w czasach tętniących elektroniką, wciąż marnujemy mnóstwo papieru. Drukuje prawie każdy, praktycznie wszystko. Zazwyczaj jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto, ponieważ większość papierów ląduje w koszu jeszcze tego samego dnia. Racjonalnym wyborem będzie, więc zastąpienie stosów papieru jednym elektronicznym urządzeniem. Może być nim m.in. tablet bądź elektroniczny czytnik papieru. Drugie urządzenie z pewnością ma przewagę jeśli chodzi o żywotność baterii oraz jakość czytania. Jednorazowy zakup jakiegokolwiek z tych urządzeń pozwala nam na zmniejszenie wydatków związanych z kosztami druku, zakupu tonerów, tuszy i serwisowania sprzętu. Ponadto, dzięki takiemu rozwiązaniu nie marnujemy papieru, a co za tym idzie zmniejsza się ilość wycinanych lasów. Warto również dodać, że wyżej wspomniane urządzenia mogą nam posłużyć do czytania e-booków oraz elektronicznych wydań gazet co jest również bardziej opłacalne – o tym jednak innym razem.
bardzo duże oszczędnosci na drukowaniu daje drukowanie za pomocą zamienników, ja mam activ jety które kosztują ponad połowę mniej niż oryginały przy takiej samej jakosci wydruku, tak wiec nie ma co przepłacać i rozważyć zakup zamienników.