Czas na wyczekiwane porównanie dwóch modeli od Onyx Boox. Jak już pewnie wiecie, Onyx Boox Note S jest o kilkaset złotych tańszą wersją Onyx Boox Note. W tym artykule porównujemy te dwa urządzenia. Sprawdźcie, co wymyślił producent, aby obniżyć cenę swojego topowego czytnika!
Wygląd
Pod względem designu oba modele wyglądają dość podobnie. Ich ekrany są duże, obudowy w ciemnych kolorach, a całość prezentuje się naprawdę dobrze! Ale przyjrzyjmy im się dokładniej.
Wielkości czytników są do siebie zbliżone. Onyx Boox Note S ma nieco mniejszy ekran, na równej wysokości z ramką. Jest ona znacznie szersza niż w Onyx Boox Note, co dla niektórych może być zaletą, z uwagi na to, że wygodniej się go trzyma. Zauważalna jest też różnica w grubości, która spowodowana jest tym, że ekran w wersji S jest szklany, przez co jest też cięższy o 60 gram od standardowego Note. Jeśli chodzi o tył, oba mają po dwa głośniki w dolnych rogach obudowy, posiadają port USB Type-C oraz mają przycisk power u góry.
Ekran
Standardowy Note wyposażony jest w giętki ekran Mobius Carta, który zgodnie z zapewnieniami producenta powinien być mniej narażony na zniszczenie. Z kolei ekran w Onyx Boox Note S ma powłokę szkła hartowanego, dzięki czemu jest odporny na zarysowania. Zatem w obu przypadkach Onyx Boox oferuje nam coś więcej niż standardowe ekrany E-Ink.
W ramach maksymalnego obniżenia ceny zmniejszono rozdzielczość z 227 dpi na 150. Ale spokojnie, różnica nie jest aż tak widoczna, jak mogłoby się wydawać. Możemy manewrować ustawieniami kontrastu, dzięki czemu da się nieco ulepszyć obraz. Zmiana rozdzielczości jest jedną z największych różnic jaka dzieli Onyx Boox Note i Onyx Boox Note S, zarazem niosąca najwięcej obaw, jednak mamy nadzieję, że zaprezentowane zdjęcia je rozwieją.
Procesor, pamięć i bateria
Oba czytniki mają taki sam czterordzeniowy procesor Quad-core 1.6 GHz, który odpowiada za szybkie działanie urządzeń. Note S ma mniej pamięci RAM, ponieważ zamiast 2 GB, wyposażono go w 1 GB, jednak różnica nie jest bardzo odczuwalna. Niekiedy Note S ma wolniejszy czas reakcji niż Note w standardowej wersji i problem z niektórymi aplikacjami, ale nie jest to bardzo uciążliwie. Zdecydowano się także na zredukowanie pamięci wewnętrznej z 32 GB do 16 GB oraz mocy baterii z 4100 mAh do 3000 mAh.
Rysik i notowanie
Kolejną różnicą, jaka dzieli te dwa modele jest rysik. W przypadku Onyx Boox Note S jest on nieco grubszy i działa w oparciu o inną technologię, której zmiana pozwala na obniżenie ceny urządzenia.
Samo notowanie robi pozytywne wrażenie na obu modelach. Jednak ekran Onyx Boox Note jest nieco bardziej czuły. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że wyposażony jest w giętki ekran Mobius Carta, a jego poziom czułości wynosi 4069 poziomów, natomiast ekran jego młodszego brata jest szklany i ma 1024 poziomów czułości na nacisk.
Przeglądarka
Następnie porównaliśmy możliwości przeglądarki. Zarówno wpisywane frazy, jak i strony ładują sie szybko i nie ma tutaj dużych różnic, jednak Onyx Boox Note S jest nieco wolniejszy. Jak już wspominaliśmy we wcześniejszych artykułach, jak na czytniki radzą sobie naprawdę dobrze z obsługiwaniem stron internetowych. Bez problemu przeczytamy na nich artykuły, zarówno te ściągnięte z sieci, jak i na popularnych serwisach.
Podsumowanie
Podsumowując, oba modele świetnie nadadzą się dla osób często korzystających z plików PDF, dzięki temu, że wyposażono je w duże ekrany. Dużym plusem jest także możliwość komfortowego notowania, zarówno w notatniku, jak i po plikach PDF za pomocą rysika. Poza tym możemy wygodnie korzystać z sieci oraz licznych aplikacji. Onyx Boox Note ma lepszą rozdzielczość niż jego tańsza wersja Onyx Boox Note S, jednak na pierwszy rzut oka nie jest to znacząca różnica. Poza tym wyposażono je w odmienne technologię digitizera oraz ich ekrany wykonano z różnych materiałów. W dodatku czytniki różnicuje szybkość działania, która jest odczuwalna przy korzystaniu z niektórych aplikacji, a także moc baterii.
Oba czytniki należą do dość wysokiej półki cenowej, jednak oferują funkcje, których nie oferowały do tej pory żadne inne urządzenia tego typu. Onyx Boox Note S kosztuje tyle samo co Kindle Oasis 2 w wersji 32 GB. Przypomnijmy, że ma on mniejszy ekran (zatem niewygodny do odczytu PDF), nie posiada Androida 6.0, nie obsługuje sprawnie przeglądarki, ani też nie ma rysika i funkcji ręcznego notowania. Jedynie ma lepszą rozdzielczość i jest wodoodporny.
Pod względem technicznym lepszy jest Onyx Boox Note, który jest obecnie razem z Onyx Boox Max 2 najszybszym czytnikiem na rynku. Onyx Boox Note S ma nieco gorsze parametry, ale jest o kilkaset złotych tańszy, a nadal jest świetnym urządzeniem, nadającym się zarówno do profesjonalnych zastosowań, jak i tych komercyjnych. Zatem jeśli za wyznacznik weźmiemy przystępność cenową , to zdecydowanie wygrywa Onyx Boox Note S.