Sony DPT-RP1 to 13,3-calowy czytnik od Sony drugiej generacji. Jego poprzednikiem był DPT-S1, o którym śmiało możemy powiedzieć – to czytnik doskonały. Swoją premierę miał w czerwcu 2017 roku w Stanach Zjednoczonych i Japonii.
Posiada ulepszony ekran o wyższej rozdzielczości, szybszy procesor, bardziej precyzyjne pióro oraz całkowicie przerobione oprogramowanie.
Sony DPT-RP1 jest produktem zaprojektowanym jako zamiennik papieru. Służy do odczytywania plików PDF i tworzenia tylko odręcznych notatek. Nie ma dostępu do internetu i nie obsługuje typowych formatów ebooków – .epub i .mobi.
Sony DPT-RP1 jest do nabycia za 699 USD na platformie sprzedażowej Amazon i B&H. Ponadto twórcy postanowili odróżnić dystrybucję poprzez wprowadzenie na rynek amerykański wersji czarnej, a na rynek japoński wersji białej.
Plusy i minusy sprzętu:
Plusy:
- Duży 13,3-calowy ekran E Ink wygląda fantastycznie, tekst jest bardzo czytelny, a co za tym idzie, jest to doskonały rozmiar do czytania plików PDF.
- Urządzenie jest wyjątkowo cienkie, lekkie oraz wygodne, idealne do pracy i trzymania w jednej ręce przez dłuższy czas.
- Rysik „Pióro” działa dobrze, dzięki temu mamy odczucia jakbyśmy pisali na papierze.
- Pliki PDF bardzo szybko się wczytują, a podczas przewracania stron nie ma zacięć, nawet dużych 100 MB plików PDF.
Minusy:
- Obsługuje tylko format PDF; Ograniczone funkcje oprogramowania.
- Brak gniazda karty pamięci.
- Brak dostępu do internetu.
- Przesłanie materiałów na czytnik jest możliwe przez aplikację na komputerze.
Ponadto Sony DPT-RP1 ma jedną główną wadę: oprogramowanie jest zbyt podstawowe. Brak cech standardowych funkcji jest zaskakujące, biorąc pod uwagę koszt urządzenia i fakt, że ma być wyspecjalizowanym czytnikiem PDF. Oferuje mniej funkcji niż jego poprzednik, czyli model DPT-S1. Powyższe wady rekompensuje ekran, który wygląda rewelacyjnie, a samo urządzenie jest cienkie, lekkie i szybkie.
Co kryje czytnik!
Wzornictwo DPT-RP1 zachwyca! Urządzenie jest bardzo cienkie (zaledwie 5,9 mm) i waży jedynie 349 gramów. Posiada płaski ekran o papierowej fakturze. Grzbiet urządzenia posiada powłokę zapobiegającą wypadnięciu czytnika z dłoni. Na ramce ekranu znajduje się przycisk, który otwiera menu, przycisk zasilania i port USB.
Sony DPT-RP1 jest wyposażony w pióro do tworzenia notatek i rysunków na ekranie. „Rysik” ma wbudowaną baterię wraz z dwoma przyciskami, jednym przyciskiem do podświetlenia, a drugą do wymazywania. Końcówki pióra są wymienne. Niestety rysik nie posiada wskaźnika baterii. Jednak firma sony zapewnia, że średni okres żywotności baterii wynosi około jednego miesiąca, podczas pisania przez sześćdziesiąt minut dziennie.
Kilka słów o oprogramowaniu:
Oprogramowanie Sony DPT-RP1 wydaje się być pracą w toku. Zachwyca prostotą systemu oraz szybkością reakcji. Przedstawiciele firmy Sony oświadczyli, że planują dodawać kolejne funkcje za pośrednictwem aktualizacji oprogramowania. Zaletą jest fakt, że wyszukiwarka działa dobrze i zawiera opcję wyszukiwania specjalnych znaków dodawanych za pomocą rysika. Oprogramowanie ma kilka naprawdę fajnych funkcji. Można wyświetlać dwa oddzielne pliki PDF w tym samym oknie, lub ten sam plik dwa razy, jest możliwość także wyświetlenia dwóch strony naraz, podobnie jak książka.
Ciekawą funkcją jest otworzenie notatnika z jednej strony ekranu, zaś plik PDF z drugiej, aby łatwo było można robić notatki. Jest możliwość również tworzenia notatek bezpośrednio na plikach PDF. Są one zapisywane w pliku i będą synchronizowane z aplikacją, a co za tym idzie będą widoczne na komputerze w aplikacjach.
W trakcie tworzenia notatki mamy dostępne pięć poziomów grubości pióra oraz różne kolory atramentu. W przypadku technologii E-Ink są to kolory jasne i ciemne. Atutem Sony DPT-RP1 jest także ochrona haseł i szyfrowanie danych, bardzo dobra prędkość ładowanie plików PDF, płynne przekręcanie stron oraz szybka i łatwa nawigacja, nawet w przypadku dużych dokumentów. Ponadto wyświetlany tekst zachowuje pełen kontrast – tekst jest ładny i ciemny.
Twórcy czytnika PDF (Sony DPT-RP1) na ramce okalającej ekran umieścili przycisk, który otwiera menu oraz wraca do ekranu startowego, przycisk zasilania oraz port USB. Dodatkowo Sony DPT-RP1 został wyposażony w ekran z E Ink Carta o rozdzielczości 2200 x 1650 oraz czterordzeniowy procesor. W porównaniu do poprzedniego modelu nie zamontowano w urządzeniu slotu na kartę pamięci, jednak w zamian za to zaoferowano użytkownikowi 11 GB użytecznej przestrzeni dyskowej. Urządzenie posiada Wi-Fi i Bluetooth, jednak można ich używać tylko do przesyłania plików z komputera za pomocą aplikacji Sony. Brak internetu, brak klawiatur itp.
Ogólnie Sony DPT-RP1 działa całkiem dobrze. Używając go ma sie odczucia podobne do pisania na papierze. Technologia E-Ink sprawia, że jest niewielkie opóźnienie ale to kwestia przyzwyczajenia. Jedyny problem polega na tym, że czasami rysik nie działa dobrze przy wyborze pozycji menu. Rozwiązaniem tego problemu jest obsługa czytnika PDF palcem, zaś używanie pióra do pisania.
Urządzenie od firmy Sony ma potencjał i jest naprawdę dobrym urządzeniem jako czytnik PDF i cyfrowy notatnik. Dla tych, którzy potrzebują czegoś bardziej zaawansowanego, Onyx Boox Max Carta 13,3-calowy będzie lepszym rozwiązaniem dzięki otwartemu systemowi operacyjnemu Android i szerszemu zakresowi funkcji oprogramowania i sprzętu.
Specyfikacja Sony DPT-RP1
- 13,3-calowy wyświetlacz E Ink Carta z elastycznym podłożem
- Rozdzielczość 2200 x 1650
- Dotykowy ekran
- W komplecie znajduje się długopis, ze wbudowanym akumulatorem
- Procesor Quad-Core 1.2GHz firmy Marvell IAP140
- 16 GB pamięci wewnętrznej (11 GB dla użytkowników)
- 2GB RAM
- Dwupasmowe Wi-Fi (tylko do przesyłania plików)
- Bluetooth 4.2 (tylko do przesyłania plików)
- Funkcja odblokowania NFC
- Żywotność baterii: 1-3 tygodnie
- Waga: 349 g
- Wymiary: 8,82 „x 11,9” x 0,25 „(224 mm x 302,6 mm x 5,9 mm)
Źródło: http://blog.the-ebook-reader.com