Kindle Oasis 2 (2017), to chyba najbardziej wyczekiwany czytnik ebooków ostatnich lat. Topowa marka pierwszy raz wypuszcza urządzenie wodoodporne i o niestandardowym dla nich rozmiarze – 7 cali. Lepszy procesor, bateria, reakcja na dotyk, więcej możliwości…

Dobre pierwsze wrażenie

Gdy bierze się Kindle Oasis 2 do dłoni czuć, że mamy do czynienia z porządnym urządzeniem. Wysokiej jakości metalowa obudowa, chroniąca przed wodą robi doskonałe pierwsze wrażenie. Tak samo jak uchwyt, który nie jest spotykany standardowo w czytnikach. Jeśli oceniać by „po okładce” można by stwierdzić, że ma się do czynienia z bardzo dobrym czytnikiem. Przekonajmy się czy w tym wypadku pozory mylą czy wręcz przeciwnie.

Funkcje dostępne w Kindle Oasis 2

Czas włączania jest przeciętny, nie zadowoli osób, które lubią wszystko mieć na „już”. Po włączeniu wyświetla nam się ekran główny. Widzimy na nim Moją bibliotekę (My library), Sklep Kindle (Kindle Store) oraz możliwość utworzenia listy książek, które chcemy przeczytać.  U góry obok siebie znajdują się pięć ikon kolejno:

• domek, czyli Ekran Główny (Home),
• strzałka, odpowiedzialna za cofanie,
• ikonka ustawień (narzędzia ), gdzie możemy włączyć lub wyłączyć tryb samolotowy, zmieniać opcję podświetlenia i przejść do All Settings, gdzie znajdziemy: My Account (Moje konto), Wireless (sieć), Device Options (opcję urządzenia), Reading Options (opcję czytania), Langue&Dictionaries (język i słownik), Accessibility (rozwiązania dostępnościowe) oraz Contact Us (skontaktuj się z nami)
• koszyk (Store), który otwiera nam sklep Kindle. Wyświetlają nam się w nim bestsellery, nowości oraz opcja czytania rekomendacji, magazyny oraz gazety. Za pomocą lupki możemy przeszukiwać sklep Kindle, aby znaleźć interesującą nas pozycje. W dodatku możemy szukać interesujących nas książek za pomocą licznych kategorii. Obok opcji „Kindle”, gdzie znajdziemy książki w tradycyjnej formie jest opcja Audible, gdzie są audiobooki również posegregowane za pomocą różnych kategorii, przedstawione w podobny sposób jak ebooki. Sklep Kindle jest niezwykle przejrzysty i chyba ciężko tu o niejasności. Kiedy wybierzemy już książkę klikamy w jej okładkę, wyświetla nam się jej ocena na podstawie recenzji czytających, cena, opcja zakupu oraz dodania do ulubionych. Poniżej widnieją informację o książce – jej opis, ilość stron, data publikacji itd. Jedynym minusem Kindle Store jest stosunkowo niewielka ilość publikacji w języku polskim, jednak jak się uprzemy znajdziemy dla siebie coś interesującego w ojczystym języku.
• lupa (Search Everywhere) pozwala na wyszukiwanie informacji w całym urządzeniu, co nie jest popularną funkcją w czytnikach. Za to duży plus. Możemy szukać czegoś nawet w trakcie czytania. Na przykład sprawdzić jakie inne książki napisał autor publikacji, którą aktualnie czytamy, albo w jakiej książce jeszcze występuje dany bohater Takie informację pobierane są z Kindle Store.

Może jeszcze parę słów o ustawieniach. W opcjach czytania możemy ustawić sobie odświeżanie stron (Page Refresh), światło nocne (Night Light) oraz Page-Turn Buttons, które pozwala nam zdecydować, którymi przyciskami w którą  stronę chcemy obracać strony. W opcjach urządzenia natomiast mamy takie funkcje jak reset, restart czy wyświetlany czas dobowy.

Fajną opcją jest też Display Size (rozmiar wyświetlania), pozwala ona nam na powiększenie wyświetlanych treści, na stałe (dopóki nie przełączymy na rozmiar standardowy). Są dwie opcje – standard oraz large. Powiększenie nie jest drastyczne, ale zauważalne. Co ciekawe, na large wyświetla nam się procentowe naładowanie baterii, a na standard tylko graficzne przedstawienie jej naładowania. Funkcja ta na pewno przypadnie do gustu osobom ze słabszym wzrokiem.

 

W Language (języku) jak można się domyślić możemy zmienić język, w jakim chcemy aby nasz Kindle miał opcje ustawień, jest ich 11, niestety nie ma polskiego. Aczkolwiek tych ustawień jest naprawdę niewiele i nawet jak się nie zna żadnego z tych 11 języków można sobie poradzić. Dobra wiadomość jest taka, że możemy sobie ściągnąć polski słownik, zatem bez problemu możemy robić notatki i wpisywać zapytania z pomocą słownika i z polskimi znakami. W Accessibility natomiast widzimy takie opcje jak: VoiceView Screen Reader(czytanie widoku ekranu), ponownie Dispaly Size oraz Invert Black and White (odwróć czarny i biały), co może okazać się dla niektórych niespodzianką. Dzięki tej funkcji możemy uzyskać negatyw – tekst robi się biały, a w zasadzie jasnoszary natomiast tło czarne (ciemnoszare). Trzeba przyznać, że prezentuje się to całkiem nieźle. Na pewno będzie to dobra alternatywa dla osób, które lubią czytać w łóżku i mają partnera, który jest wrażliwy na światło. Taka opcja także mniej męczy oczy przy dłuższym użytkowaniu czytnika w nocy.

Przeglądanie książek i ghosting

Po otwarciu książki wrażenia są jak najbardziej pozytywne, rozdzielczość jest dość standardowa jak na czytnik, bo taka sama jak na przykład w Paperwhite III (1680 x 1264), ale nie powoduje zawodu. Gdy przybliżamy początkowo możemy zauważyć ghosting, jednak po 4 sekundach znika. Na pewno plusem jest fakt, że robi to bardzo szybko i się nie zacina. Jeśli chodzi o przewracanie stron to radzi sobie z tym naprawdę doskonale, a jeszcze lepszą wiadomości jest to, że w ogóle nie ma ghostingu podczas przewracania stron.

W prawym dolnym rogu możemy zauważyć procent, w jakim znajdujemy się podczas czytania. Trochę szkoda, że nie jest to standardowe pokazanie strony na której jesteśmy i całkowitej ilości stron publikacji.

Możemy również dodawać notatki, zaznaczać oraz szukać definicji słów w słowniku. Wystarczy palcem najechać na dane słowo i wtedy pokazują nam się możliwe opcje. Jest to bardzo fajna i przydatna funkcja, z której można zrobić naprawdę duży użytek. Przy zaznaczeniu robi nam się szare tło na tle danego zdania lub słowa, natomiast kiedy dodajemy notatkę u góry pojawia nam się indeks z cyferką. Jednak przy przybliżaniu musimy zaczekać kilka sekund zanim pokaże się nam nasza adnotacja.

 

Rozmiar czytnika

Co do rozmiaru jest on naprawdę idealny, nie za duży i nie za mały. Nie jest to na pewno czytnik, który bez problemu zmieści nam się do kieszeni, ale w plecaku czy torebce nie zajmie dużo miejsca. Mimo metalowej obudowy i większego rozmiaru nadal jest lekki, po dwugodzinnym czytaniu idzie odczuć jego ciężar, jednak chyba jest tak w przypadku każdego czytnika. Z pewnością nadal jest on lżejszy niż gruba książka.

Przeglądarka internetowa w Kindle Oasis 2

Co do przeglądarki internetowej nadal nic się nie zmieniło, wciąż nie powala na kolana, a wręcz odstręcza. Być może będzie przydatna w kryzysowych sytuacjach, ale zdecydowanie nie nadaje się do szukania informacji w taki sposób do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni. Nazywa się ona Experimental Browser, więc biorąc pod uwagę samą nazwę nie możemy Amazonu obwiniać w tej kwestii. Fakt faktem, to jest czytnik, a nie tablet, zatem nie powinniśmy się tym zrażać.

Jeśli natomiast chodzi o audio, to dedykowane ku temu jest Audible. Problemem jest fakt, że odsłuchiwanie  możliwe jest wyłącznie przez Blutooth, zatem jeśli nie mamy słuchawek z tą funkcją albo głośnika, to albo będziemy musieli je zakupić albo nie będziemy mogli korzystać z funkcji odtwarzania e-booków. Ale jeszcze większym problemem jest to, że zwykłych mp3 nie odtwarza, zatem jeśli nie skorzystamy z usługi Audible w ogóle nie posłuchamy audiobooka.

Pamięć w Kindle Oasis 2

Jak pewnie wiecie są dwa warianty co do pamięci w Kindle Oasis 2 – wersja 8 GB lub wersja 32 GB. Nie ma wyjścia na kartę SD zatem może przezornie lepiej się zabezpieczyć w te 32 GB.

Brak etui w zestawie

Dziwną sprawą jest brak etui w zestawie, pełniącego funkcję okładki i powerbanka. Czemu dziwną? Bo jego starszy brat takową posiadał, więc prawdopodobnie wielu użytkowników jej oczekiwało, a nawet jej lepszej wersji. Zapewne z okładką byłby jeszcze droższy, a producent chciał tego uniknąć, jednak co z tego jak większość z nas i tak będzie musiało ją zakupić.

Oprogramowanie

Tu także Amazon się nie popisał. Oprogramowanie 5.9.2 proponuje zaledwie dwie nowe funkcje –  Audible oraz Storage Management (zarządzanie miejscem na dysku). A reszta wygląda dokładnie tak samo jak w modelu poprzednim.

Podsumowanie

Reasumując Kindle Oasis 2 (2017) to dobry czytnik. Jednak ma kilka wad. Takich jak kiepska przeglądarka internetowa, czy brak wyjścia słuchawkowego i na kartę SD. Dużą wadą jest także brak możliwości odtwarzania innych plików mp3 innych niż te, które pochodzą z Audible. Poza tym uciążliwy jest brak okładki z powerbankiem w zestawie. Mimo, że obudowa jest bardzo estetyczna i solidna, to przyczynia się do tego, że nie leży w ręce tak dobrze jakby mogła, a w dodatku szybko robi się zimna przez aluminium, z którego jest wykonana. Zatem bardzo ciężko użytkować czytnik w pełni bez okładki. Niektórzy narzekają także na baterię, ale jest ona raczej przeciętna.

Jeśli chodzi o zalety, to na ekranie najnowszego czytnika Amazonu możemy zobaczyć około 30% więcej treści niż na ekranie 6-calowym. Jego reakcja na dotyk jest bardzo dobra, prawie w ogóle się nie „muli”. Ghosting, występuje głównie kiedy coś przybliżamy,  więc nie jest zbyt kłopotliwy. Kolejnym plusem jest możliwość przeszukiwania wszystkich treści urządzenia. Fajną niespodzianką jest również opcja negatywu, która może niektórym się spodoba i będą z niej korzystać w czasie czytania nocnego. Jest lekki i kompaktowy, równocześnie mając solidną, metalową obudowę. A dodatkowym atutem jest wodoodporność.

Kupno Kindle Oasis 2 trzeba bardzo dobrze rozważyć i dopasować do swoich potrzeb. Cena jaką proponuje Amazon jest bardzo wysoka, czy aby na pewno słusznie? W rzeczywistości nowy Kindle 2017 nie oferuje żadnych innowacji od których zacznie nam się kręcić w głowie. Ma także kilka braków, o których wspomnieliśmy wyżej. Jednak jeśli ktoś posiada taki budżet, to nie powinien być zawiedziony.