Ekrany ciekłokrystaliczne (LCD) wyświetlają obraz, których działanie jest oparte na zjawisku zmiennej polaryzacji światła na skutek zmian. Pierwszy prototyp takiego wyświetlacza został zaprezentowany na targach Funkausstellung w Berlinie przez firmę Hitachi.
Pasywny ekran LCD. Źródło: pl.wikipedia.org
Kolorowe wyświetlacze LCD wymagają podświetlania – nie przepuszczają światła z zewnątrz. Bardzo dobrze sprawdzają się w nocy, natomiast w pełnym słońcu obraz jest praktycznie niewidoczny. Ze względu na wspomnianą konieczność ciągłego podświetlania wyświetlacze LCD charakteryzują się dość dużym poborem energii.
Obecnie takie wyświetlacze ze względu na bardzo niską cenę są powszechnie stosowane, między innymi w telewizorach, monitorach, notebookach oraz tabletach. Co jednak, gdy chcielibyśmy zabrać ze sobą elektroniczne wersje książek np. na plażę lub do parku?
Ekran LCD – budowa piksela. Źródło: pl.wikipedia.orgAlternatywą mogą okazać się ekrany z e-papieru. Wyświetlacze e-ink działają w oparciu o zjawisko elektroforezy, czyli przemieszczania się cząstek w cieczy pod wpływem pola elektrycznego. Ekran zbudowany jest z mikrokapsułek wypełnionych cieczą, w której zanurzone są cząstki czarnego i białego barwnika. Białe cząstki naładowane są dodatnio, czarne ujemnie. Po przyłożeniu napięcia cząstki są przyciągane do powierzchni ekranu lub odpychane w głąb urządzenia. Po odłączeniu napięcia układ cząstek pozostaje niezmienny, co w praktyce oznacza, że obraz jest wciąż wyświetlany. Energia jest potrzebna tylko w przypadku zmiany konfiguracji cząstek, a więc np. gdy chcemy zmienić stronę czytanej książki. Ekrany e-ink nie wymagają podświetlania, potrzebują natomiast oświetlenia z zewnątrz (tak jak zwykła kartka papieru). Wyświetlany obraz charakteryzuje się wysoką rozdzielczością i kontrastem, ponadto jest doskonale widoczny w pełnym słońcu. Urządzenia wyposażone w ekrany e-ink mogą działać nawet tydzień przy jednorazowym ładowaniu baterii.
Budowa ekranu e-ink. Źródło: e-ink.comCzy ekrany e-ink mają jakieś wady? Niestety tak. Charakteryzują się dość niskim czasem reakcji, więc nie nadają się do wyświetlania „aktywnej zawartości”. Co prawda, trwają prace nad zmniejszeniem czasu reakcji, jednak jest on wciąż nieporównywalnie wyższy w porównaniu z LCD. Inny problem może stanowić fakt, że obecnie ekrany e-ink są jedynie monochromatyczne, choć istnieją już prototypowe modele wyświetlające kolory (E-ink Triton).
Jakie urządzenie wybrać? Tablet, czytnik z ekranem e-ink czy tani czytnik z ekranem LCD?
Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, musimy ustalić, do czego urządzenie ma być używane. Jeśli urządzenie ma być wykorzystywane między innymi do oglądania filmów, surfowania w internecie, czytania poczty elektronicznej oraz grania w gry najlepszym wyborem okaże się tablet z wyświetlaczem LCD. Niski czas reakcji oraz duży kolorowy wyświetlacz znakomicie nadaje się do takich zastosowań. Niestety czas działania tabletów przy pojedynczym ładowaniu baterii jest dość niski i w zależności od intensywności użytkowania wynosi 4-8 godzin. Tablety można nabyć w cenach od 500-3000 PLN.
Czytnik z ekranem e-ink sprawdzi się idealnie, gdy urządzenie będzie wykorzystywane do czytania publikacji, artykułów lub prozy. Papier elektroniczny nie męczy oczu, jest energooszczędny i co najważniejsze wyświetlany tekst bardzo przypomina ten ze zwykłej kartki papieru. Sprawdzi się zarówno w domu, w podróży, jak również w parku lub na plaży. Czytniki z ekranem e-ink na czytio.pll można nabyć już od 549 PLN (Icarus Go).
Przy zakupie taniego czytnika należy zwrócić uwagę, czy na pewno wyposażony jest w ekran z e-papieru. Na rynku pojawia się coraz więcej tanich alternatyw wyposażonych w ekran LCD. Są to czytniki tak naprawdę dla nikogo. Jakość obrazu jest dużo gorsza niż na ekranie komputera, zużywają tyle samo energii co tablety, a w wielu przypadkach nie oferują nawet możliwości połączenia z internetem poprzez interfejs WiFi. Zdecydowanie odradzam zakup takich urządzeń.