Pocketbooki mają to do siebie, że posiadają kilka trybów odczytu plików PDF. Jednak najlepszym i najpopularniejszym z nich jest reflow, czyli rozpływ. Przyjrzyjmy się jego obsłudze i efektywności w Pocketbookach.
Pocketbook to, zaraz po Kindle, najpopularniejsza marka czytników ebooków. Charakteryzuje się niemałą wydajnością, szeregiem opcji dodatkowych, a także wysokim poziomem zagęszczenia pikseli na ekranie. Tryb reflow jest jedną ze sztandarowych cech w Pocketbookach, którą szeroko omówimy w dzisiejszym artykule.
Reflow, czyli rozpływ, przepływ to konwersja pliku do formy liniowej. Rozbija tekst z pliku PDF i tworzy z niego jedną kolumnę, która jest czytelna jak epub lub mobi.
Jak widać na powyższym screenie tryb reflow doskonale radzi sobie z podziałem tekstu. Nie rozrywa zdań i nie przenosi słów do nowych akapitów.

Nawet gdy pojawiają się słowa w osobnych linijkach, reflow wymienia je w odpowiednim miejscu, bez krzywdy dla całości.

Podobnie z osobnymi akapitami.

Przypisy również wyświetlane są poprawnie.

Zdjęcia widnieją na całej szerokości, są wyraźne i odpowiednio skompresowane.
Jak widać, reflow w Pocketbookach działa bez zarzutu. Polecamy go wszystkim chcącym odtwarzać te pliki na czytniku ebooków.



