Podczas jesiennej konferencji produktowej Amazonu 30 września 2025 r. zaprezentowano trzy nowe e-notatniki Kindle Scribe z 11-calowymi ekranami E Ink. Linia obejmuje: wersję bez podświetlenia (16 GB), wersję z podświetleniem (32 i 64 GB) oraz kolorowy model Kindle Scribe Colorsoft (32 i 64 GB). Amazon zapowiedział też odświeżony, smuklejszy design oraz integracje z Google Drive i Microsoft OneDrive ułatwiające obieg dokumentów i notatek.
Zdjęcie wygenerowane przez AI
Modele i najważniejsze różnice
Nowa rodzina Kindle Scribe dzieli się na trzy warianty. Bazowy model bez podświetlenia (16 GB) celuje w osoby, które pracują głównie w dobrym oświetleniu i chcą możliwie prostego e-notatnika do PDF-ów i szybkich szkiców. Wersja z podświetleniem (32 lub 64 GB) dodaje regulowane światło do pracy wieczorem i w podróży oraz więcej miejsca na zeszyty, pliki i szablony. Z kolei Kindle Scribe Colorsoft (32 lub 64 GB) wprowadza kolorowy E Ink – przydatny przy materiałach z wykresami, mapami czy komiksami, a także przy notowaniu z kolorowym zakreślaniem. Wszystkie trzy warianty mają 11-calowy ekran, obsługę rysika i zapowiedziane integracje z Google Drive oraz OneDrive, ale różnią się komfortem pracy w słabym świetle, pojemnością pamięci i sposobem prezentacji treści.
Design i wykonanie
Nowe Kindle Scribe stawiają na prostotę: symetryczne ramki wokół 11-calowego ekranu, płaska, matowa powierzchnia frontu i cienki profil. Obudowa mierzy 189 × 245 × 5,4 mm i waży około 400 g, więc jak na tę przekątną urządzenie pozostaje poręczne do trzymania w dłoni lub pracy na biurku. W zestawie znajduje się rysik, a matowe wykończenie ogranicza odblaski i ślady palców. Całość wygląda minimalistycznie i spójnie niezależnie od wariantu (bez podświetlenia, z podświetleniem, Colorsoft).
Zdjęcie wygenerowane przez AI
Ekran: Colorsoft vs mono i wpływ na użyteczność
Wariant Colorsoft pokazuje okładki, wykresy, mapy i zakreślenia w kolorze, co ułatwia pracę z materiałami szkoleniowymi, raportami i komiksami. Kolor na E Ink pozostaje stonowany (bez efektu LCD), ale wizualne rozróżnienie elementów przyspiesza analizę treści. Wersje mono (bez i z podświetleniem) oferują z kolei wyższy kontrast w czystym tekście, dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu i niższą cenę wejścia. Dla osób czytających głównie dokumenty tekstowe lub robiących szybkie szkice – mono będzie rozsądne; dla pracy z PDF-ami pełnymi oznaczeń, schematów i kolorowych adnotacji – Colorsoft daje przewagę.
Integracje z chmurą i ograniczenia dla polskich użytkowników
Amazon zapowiada natywne połączenia z Google Drive i Microsoft OneDrive, co powinno uprościć obieg dokumentów: szybkie wysyłanie PDF-ów na Scribe i eksport plików z adnotacjami z powrotem do chmury. Z perspektywy użytkownika w Polsce pojawia się jednak kilka barier:
-
Brak wsparcia dla polskich usług subskrypcyjnych na samym urządzeniu — Legimi i Empik Go nie mają aplikacji na Kindle. Książki da się wysyłać pośrednio (aplikacja na komputerze/send-to/strona www), ale obowiązują limity (np. liczby nowych plików w okresie 30 dni) oraz konieczna jest okresowa synchronizacja.
-
Zamknięty ekosystem: brak sklepu z aplikacjami, ograniczona elastyczność pracy z formatami i usługami spoza Amazonu.
-
Lokalizacja: przypomnienie — Kindle nie obsługuje polskiej klawiatury ani języka interfejsu. Przy odręcznych notatkach to mniejszy kłopot, lecz przy wyszukiwaniu, wpisywaniu haseł czy komentarzy tekstowych może być to uciążliwe.
W praktyce: integracje z Drive/OneDrive ułatwią pracę z dokumentami, ale dla czytelnika korzystającego z polskich abonamentów i polskojęzycznego interfejsu ograniczenia Kindle pozostaną odczuwalne.
Zdjęcie wygenerowane przez AI
