Słońce dziesięciu linii -

Słońce dziesięciu linii

44,00 zł

Dostępne formaty plików: EPUB, MOBI

Wydawnictwo PIW - Państwowy Instytut Wydawniczy
ISBN 9788381969710
Data wydania 28 kwietnia 2025
Język: Polski
Liczba stron: 160
Rozmiar pliku: 1,5 MB
Zabezpieczenie: Znak wodny
Fragment: Pobierz fragment EPUB
Język: Polski
Liczba stron: 160
Rozmiar pliku: 3,3 MB
Zabezpieczenie: Znak wodny
Fragment: Pobierz fragment MOBI
44,00 zł

Dostępne formaty plików: EPUB, MOBI

Opis

Pierwsze polskie wydanie powieści Romanowiczowej (1963), nominowanej do literackiej nagrody londyńskich \"Wiadomości\".
Tytuł książki został zaczerpnięty z Księgi Izajasza, na co wskazuje motto („…I wróciło się słońce o dziesięć linii po stopniach, przez które było zstąpiło\", Iz., 38,8). Ów cytat, autorka wyjęła z opowieści o królu Ezechiaszu, którego Bóg – śmiertelnie chorego – uzdrowił i podarował mu dalszych piętnaście lat życia, odnosi się do narratorki-bohaterki, niemal cudem ocalonej od śmierci i tą niedoszłą śmiercią głęboko, traumatycznie, naznaczonej. \"Zawodne byłoby usiłowanie streszczenia tej nieobszernej powieści albo raczej opowieści. Należy bowiem ona do typu nouveau roman, nowej fali prozy, odwróconej od naturalizmu i realistycznego opisu wydarzeń, a skupionej całkowicie na obserwacji procesów psychicznych w jednostce - pisał, podkreślając wirtuozerię pisarki, Jan Bielatowicz. I choć Romanowiczowa całe życie zarzekała się, że nigdy nie wiedziała, co to nouveau roman, krytyk londyńskich \"Wiadomości\" chwalił, że \"powieść wypowiedziana jest jakby jednym tchem i zawęźla się przeważnie wokół jednego wydarzenia lub ściślej przeżycia duchowego. Akcja toczy się głównie w psychice jednostkowej. Krajobraz i inne dekoracje czy rekwizyty spełniają rolę jakby luster nastrojów. Dlatego ograniczają się zwykle do jednej uderzającej cechy, do jednego koloru, do jakiegoś szczegółu; nie posiadają ani imion, ani nazw, ani umiejscowienia\".