Krahelska. Krahelskie - Olga Gitkieiwcz, Olga Gitkieiwcz, Olga Gitkieiwcz, Olga Gitkieiwcz

Krahelska. Krahelskie

Olga Gitkieiwcz, Olga Gitkieiwcz, Olga Gitkieiwcz, Olga Gitkieiwcz

42,00 zł

Dostępne formaty plików: EPUB, MOBI, MOBI, EPUB

Wydawnictwo Dowody na istnienie
ISBN 978-83-66778-24-5
Data wydania 16 sierpnia 2021
Język: Polski
Liczba stron: 238
Rozmiar pliku: 2,1 MB
Zabezpieczenie: Znak wodny
Fragment: Pobierz fragment EPUB
Język: Polski
Liczba stron: 238
Rozmiar pliku: 1,7 MB
Zabezpieczenie: Znak wodny
Fragment: Pobierz fragment MOBI
Język: Polski
Liczba stron: 238
Rozmiar pliku: 1,7 MB
Zabezpieczenie: Znak wodny
Fragment: Pobierz fragment MOBI
Język: Polski
Liczba stron: 238
Rozmiar pliku: 2,1 MB
Zabezpieczenie: Znak wodny
Fragment: Pobierz fragment EPUB
42,00 zł

Dostępne formaty plików: EPUB, MOBI, MOBI, EPUB

Opis

Krahelska. Krahelskie. Halina, Wanda, Krystyna. Trzy kobiety, jedno nazwisko, zbliżone lata aktywności, ta sama klasa społeczna. Często je mylono, dopisywano im nieistniejące pseudonimy, litery w nazwisku, przypisywano nie ich intencje, mieszano szczegóły biografii, jeden życiorys rozpisywano na trzy albo – częściej – trzy zlepiano w jeden. Tylko jak to opowiedzieć? – zastanawia się Olga Gitkiewicz.

Halina Krahelska, legendarna inspektorka pracy, działaczka społeczna i komunistka. Kwestionowała każdy system, a na obiad podawała pogadankę o zatrudnianiu dzieci w łódzkich fabrykach włókienniczych, choć przecież gotowała podobno znakomicie, goście chwalili zwłaszcza jej pieczyste, i piekła mazurki. Nikomu się nie kłaniała.

Wanda Krahelska, zamachowczyni z dobrego domu, stała na balkonie w peruce, gdy ulicą jechał powóz carskiego namiestnika.

Krystyna Krahelska użyczyła twarzy i ciała pomnikowi warszawskiej Syrenki i jak syrena była dzielna i jasna, a żaden dom nie był jej domem.

Klisze, klisze. Więc jak to opowiedzieć? Może usunąć nietrafione epitety, spróbować znaleźć nowe, poddać się, spróbować raz jeszcze. Starać się o obiektywizm i dystans, a potem jednak oceniać. Przykładać współczesną miarę do niewspółczesnych zamiarów, bez pozwolenia czytać cudze listy, rewidować pamięć, tropić błędy, popełniać własne, wpadać w pułapki, gubić się w ślepych zaułkach pomylonych życiorysów, opowiadać.

To jest książka o Halinie Krahelskiej i innych kobietach z rodziny Krahelskich. To jest książka o kliszach. Niektóre są prześwietlone.