Nowość czy aktualizacja? Na to pytanie postaramy odpowiedzieć się w porównaniu softu nowego PocketBooka Touch HD oraz popularnego Touch Lux 3.

W ostatnim artykule pisaliśmy o tym, jakimi parametrami różni się PocketBook 631 od PocketBooka 626. Nowy Touch HD to również zmiany w interfejsie, czyli przestrzeni, w której porusza się użytkownik korzystający z urządzenia. Producent nie zrezygnował ze stosunkowo nowego designu menu, wprowadził jednak kilka aktualizacji. Interfejs robi wrażenie prostszego, bardziej minimalistycznego niż dotychczas.

Na początek warto zaznaczyć, że jednym z najistotniejszych parametrów, mających wpływ nie tyle na design, co na sprawną i intuicyjną obsługę interfejsu jest ilość pamięci RAM. PocketBook Touch HD to czytnik bardzo szybki, wyposażony w aż 512 MB RAM. Dla odróżnienia Touch Lux 3 dysponuje standardowo 256 MB.

Ekran startowy w obu czytnikach wygląda podobnie. Nowością jest menu główne, które w PocketBooku Touch HD zostało zredukowane o niemal całą linijkę funkcji. Wśród dostępnych aplikacji nie znajdziemy już aplikacji „Wąż” oraz „Zegar/kalendarz”.

Identycznie z kolei prezentuje się menu „ściągane” z górnej części ekranu. Za jego pośrednictwem możemy regulować poziom podświetlenia, włączyć wi-fi, menedżera zadań, szybko przejść do ustawień lub wyszukać daną frazę na czytniku.

Drobne zmiany nie ominęły trybu czytania. Po dotknięciu środka ekranu pojawia się menu w podobnej formie, jak w przypadku Touch Lux 3. Nowością jest opcja „czytaj na głos”, czyli nic innego, jak funkcja „Text-to-Speech”.

Zmienił się nieco również podgląd opcji związanych z wyglądem tekstu. Możemy decydować o rodzaju, wielkości  i formie czcionki, włączyć tryb pełnoekranowy, a także zmienić odstęp interlinii.

Inaczej wygląda również wygląd definicji w opcji „słownik”.

Nowością w PocketBooku Touch HD jest też bardziej intuicyjna klawiatura qwerty z szybkim dostępem do polskich znaków oraz funkcja autouzupełniania fraz.

Zmienił się również panel ustawień osobistych. W nowym Touch HD nie znajdziemy już w nich opcji związanych z trybem czytania. Możemy za to ustawić własne logo startowe czytnika.

Czytniki, oprócz parametrów, różnią się więc też drobnymi zmianami w interfejsie. Część z nich jest związana z wprowadzeniem nowych aplikacji, część – ma na celu poprawę intuicyjności.

A który z czytników jest wygodniejszy w obsłudze? O tym możecie przekonać się już tylko osobiście.

Czekamy na Wasze opinie 🙂

Czytaj również:

Kindle Paperwhite 3 vs PocketBook Touch Lux 3 – porównanie czytników ebooków