Pocketbook 611 vs. Kindle 4

Firma Amazon reklamuje nowy Kindle 4 jako najtańszy czytnik na rynku w dobrej jakości. Jednakże niedługo po nim pojawił się Pocketbook 611, który może  okazać się lepszy w przypadku stosunku jakości do ceny.

Kilka słów ogólnie

Kindle 4 swą masową sprzedaż zawdzięcza  głównie dzięki dobremu marketingowi, jaki prowadzi sklep internetowy Amazon. Potencjalny klient często nie ma zbyt dużej możliwości przejrzenia każdego produktu, większość kupuje to, co jest najlepiej zareklamowane i w miarę tanie. Można więc powiedzieć, że to produkt dla klienta masowego.

Cena Kindle 4 jest z pewnością jego ogromnym atutem. Amazon okroił go maksymalnie z różnych atrybutów, dzięki czemu możliwe było obniżenie ceny: usunięto klawiaturę, zmniejszono baterię itp. Według wcześniejszych artykułów, Amazon sprzedaje też Kindle taniej, niż wynosi koszt jego produkcji, gdyż odbija to sobie na sprzedaży ebooków.

Patrząc jednak ze strony technologicznej, Kindle jest całkiem przeciętny. Brak mu wirtuozerii i precyzji urządzeń takich jak produkty Apple. Należy jednak podkreślić, że Amazon nie jest firmą technologiczną, skupia się na samej sprzedaży.

Pocketbook to marka stawiająca przede wszystkim na jakość, nie jest jednak jeszcze tak popularna. Pocketbook 611 to najnowszy produkt tej firmy, póki co jego zasięg obejmuje tylko kraje Europejskie. Jakość produktu jest równie wysoka co poprzednie modele Pocketbook. Zawiera też kluczowe funkcje wyższych, droższych modeli.

Cenowo oba produkty są do siebie zbliżone, zwłaszcza gdy teraz obywatel Polski aby kupić Kindle, musi dopłacić cło oraz VAT. Są także podobnie lekkie i szybkie w działaniu.

Obudowa, waga, wymiary.

Kinde 4 jest znacznie mniejszy niż jego poprzednik Kindle 3. Zrezygnowano z klawiatury QWERTY, co spowodowało obniżeniem kosztów i zmniejszenie wagi. Również obudowa jest znacznie cieńsza. Występuje tylko w kolorze stalowym. Całe urządzenie jest lekkie i małe – 166 mm x 114 mm x 8.7 mm i waży 170 gramów.

Pocketbook pod tym względem jest bardzo podobny. Waży zaledwie 5 gram więcej i ma odrobinkę większe rozmiary (176 mm x 122,6 mm x 9,7mm). Obudowa jest więc w tym przypadku nieco szersza co będzie wygodniejsze dla osób z dużymi palcami. Urządzenie ma przyjemny kształt (posiada lekko rozszerzoną dolną część, dzięki czemu czytnik wygodnie się trzyma). Na wierzchu jest gładka, natomiast część tylna jest przyjemnie chropowata, co sprawia że nie przykleja się nawet do spoconej dłoni. Występuje w dwóch kolorach: białym i czarnym.

Oba urządzenia są bardzo poręczne. Z łatwością schować je można w torebce lub dużej kieszeni.

Przyciski

Oba urządzenia posiadają 4-kierunkowy kontroler, a także kilka dodatkowych klawiszy (w Pocketbook to dwa duże klawisze wbudowane w obudowę oraz przycisk główny, Kindle natomiast posiada dwie pary wypukłych przycisków). Który układ jest lepszy, to zależy już od gustu klienta.

Szybkość działania

Wśród dostępnych na rynku czytników, urządzenia są bardzo szybkie

Kindle 4 przyspieszył odświeżanie stron, a także zjawisko migania pomiędzy stronami. Zabieg ten powoduje jednak pojawianie się śladów po uprzednim wyświetlaniu tekstu.

Pocketbook 611 może pochwalić się dodatkowymi specyfikacjami w tej dziedzinie. W konfiguracji możemy ustawić, jak często ekran ma się odświeżać (mamy 5 różnych poziomów). Dzięki temu przerzucanie stron może odbywać się szybciej.

Ogólnie, szybkość jest porównywalna.

Bateria

Bateria Kindle 4 jest mniejsza, niż w poprzedniej wersji K3. Ładuje się ja krócej, ale i też nieco krócej działa (3tyg -1 miesiąc). Ogólnie brak dokładnych specyfikacji na temat pojemności i wykonania baterii.

Pokcetbook 611, podobnie jak Kindle 4, jednorazowo naładowany działa do 4 tygodni bez włączonego modułu Wi-Fi.

Formaty plików

Porównując ilość odczytywanych formatów, tu zdecydowanie wygrywa Pocketbook. Bez konieczności konwersji odtwarza takie formaty jak FB2, FB2.ZIP, DjVu, CHM, RTF, TCR, TIFF, i  najważniejsze – EPUB. Pozwala to na bezproblemowe czytanie nowości wydawniczych z polskich księgarń.

Obsługa PDF

Choć Kindle 4 posiada kilka funkcji wspomagania PDF, takich jak zoom czy poprawa kontrastu, to jednak nie ma rzeczy bardzo ważnej: reflow (dopasowanie tekstu PDF do marginesów bez konieczności przesuwania samej strony).

W Przypadku Pocketbook 611 mamy kilka trybów powiększania tekstu i zmiany czcionek, a także wyżej wymieniony reflow. Zatem czytanie plików PDF jest prostsze, szybsze i przede wszystkim bardziej intuicyjne.

Pamięć wewnętrzna

W tym wypadku również wygrywa Pocketbook. Oba czytniki posiadają po 2 GB pamięci wewnętrznej, (1,5 dla użytkownika) jednak Pocketbook 611 posiada slot na kartę microSD, dzięki której możemy powiększyć pojemność czytnika nawet o 32 GB.

2GB dla publikacji tekstowych to i tak dużo miejsca, ale nie w przypadku, gdy chcielibyśmy umieścić tam np. zdjęcia, grafiki czy obszerne pliki PDF.

Menu

Dużą wadą Kindle 4 dla polskiego czytelnika jest brak polskiego menu oraz możliwości odczytywania polskich czcionek (chyba że nastąpi przekonwertowanie pliku MOBI). Możliwe że kiedyś zostanie on wprowadzony, jednak nieprędko to nastąpi. Ogólnie rzecz biorąc, Kindle możemy uruchomić w 6-ciu wersjach językowych. Do tego czytnik posiada słownik angielsko-angielski. Ekspansja produktu widoczna jest głównie w Stanach Zjednoczonych, więc głównie dla tego rynku Amazon udoskonala jego funkcje.

Pocketbook natomiast bardzo mocno nastawia się na rynek międzynarodowy. Bez problemu odczytuje polskie czcionki bez konieczności konwersji. Menu dostępne jest także w ok. 20 językach, w tym po polsku.

Pocketbook posiada także profesjonalny zestaw słowników ABBY LINGVO (m.in. polski, angielski, niemiecki, rosyjski i inne).

Gwarancja

Kindle 4, jak większość czytników, posiada roczną gwarancję. PocketBook oferuje dwuletnią gwarancję oraz wsparcie techniczne na terenie Polski.

Co jest, a czego nie ma

Oba produkty posiadają przeglądarkę internetową oraz dostęp do WiFi. Nie posiadają natomiast głośników ani gniazda słuchawkowego, co sprawia że nie można korzystać z  audiobooków ani funkcji TTS.

Pocketbook 611 posiada dodatkowe aplikacje, widgety oraz możliwość pobrania 500 ebooków ze strony Pocketbook.pl

Podsumowanie

Pocketbook 611 ma zdecydowanie więcej funkcji, niż produkt Amazon, poczynając od wsparcia dla plików, możliwości rozszerzenia pamięci, na słownikach kończąc. Posiada także znacznie bardziej ergonomiczną i przyjazną dla dłoni obudowę.

Za Pocketbooka średnio wydać będziemy musieli 140 zł więcej. Jest to jednak dopłata warta przemyślenia, zwłaszcza że będziemy mieć dwa razy dłuższą gwarancję, lepsze wsparcie dla publikacji polskojęzycznych, czy choćby w razie problemów – serwis na terenie Polski.

Kindle 4 Pocketbook 611
Ekran 800×600 E Ink Pearl, 16 odc. 800×600 E Ink, 16 odc.
Wyświetlacz 6-cali 6-cali
Procesor b.d 800 HMz
Pamięć 2 GB 2 GB (32 Gb)
RAM brak danych 128
Sieci Wi-Fi Wi-Fi
USB 2.0 2.0
Przyciski 5-przycisk. kontroler + 8 przycisków (w tym 4 boczne) 4-kier. kontroler + 4 przyciski (w tym 1 dolny)
Formaty AZW, TXT, PDF, niechronione MOBI, PRC, JPEG, GIF, PNG, BMP PDF (ADOBE DRM), EPUB (ADOBE DRM), PDF, EPUB, FB2, FB2.ZIP, TXT, DJVU, HTML, CHM, DOC, DOCX, RTF, TCR, JPEG, BMP, PNG, TIFF
Bateria b.d Li-Polymer, 1000 mA
Wymiary 166 mm x 114 mm x 8.7 mm 122,6 x 176 x 9,7mm
Waga 170 g 175 g
Cena ponad 500 zł

649 zł

Słowniki angielsko-angielski ABBYY LINGVO ang-pol, pol-ang, niem-pol, pol-niem i inne
Dodatki formatowania zakładki, notatki, podkreślenia czytnik RSS, opcja wyszukiwania słów w tekście, tłumaczenie w treści książki, dodawanie zakładek i notatek, 500 ebooków gratis z pocketbook.pl
Obudowa szara, zaokrąglone boki, przyciski na dole dwa kolory do wyboru, zaokrąglone boki, antypoślizgowa tylna obudowa
Języki 6, brak polskiego nawet do 20 języków, w tym polski
Przeglądarka tak tak
TTS nie nie
Gniazdo słuchawkowe, głośniki nie nie
Gwarancja rok, pod warunkiem bezpośredniego kupna w sklepie Amazon 2 lata, serwis na terenie Polski

8 thoughts on “Pocketbook 611 vs. Kindle 4

  1. Ziu!

    Małe uzupełnienie w kwestii Kindle:
    Przyciski – Kindle ma też 4 klawisze umieszczone na prawej i lewej krawędzi urządzenia służące do przewracania stron w przód i tył (oba na każdej krawędzi, co ułatwia obsługę jedna ręką osobom zarówno prawo- i leworęcznym).
    Obudowa – Kindle ma antypoślizgowy tył, co ułatwia trzymanie i sprawia, że chwyt urządzenia jest pewniejszy.
    Odświeżanie ekranu – w Kindle również można wybrać tryb odświeżania (co kilka zmian stron lub za każdym razem). Ponadto jest możliwość jednorazowego odświeżenia ekranu, gdyby pojawiły się tzw. duchy poprzednich stron.
    Polskie czcionki – Kindle wyświetla je prawidłowo w każdym formacie, tak samo jak specjalne znaki czcionek innych narodowości (np. niemieckie, duńskie, hiszpańskie, francuskie i na pewno wiele innych)
    Słownik – wbudowany jest owszem angielsko-angielski, ale zarówna na polskiem rynku jak i w samym sklepie Amazon jest duży wybór innych słowników, które można pobrać i wgrać. Bardzo dobry słownik angielsko-polski jest dostępny za darmo.
    Gwarancja – owszem roczna, ale zazwyczaj każda usterka (też te powstałe z winy użytkownika) i kontakt z serwisem Amazon, skutkuje wymianą na nowy czytnik. Gwarancja jest typu door-to-door, czyli wszystko odbywa się za pośrednictwem firmy kurierskiej, której koszty pokrywa Amazon. „Pod warunkiem bezpośredniego kupna w sklepie Amazon”, niekoniecznie, gwarancja jest weryfikowana numerem seryjnym urządzenia, więc dowód zakupu nie jest potrzebny. A że Amazon jest jedynym producentem czytników Kindle, nie można kupić czytnika Kindle, który nie pochodzi z Amazonu. 😉
    Dodatkowe funkcje – Kindle również potrafi wyszukiwać słowa w tekscie podczas czytania, dodatkowo może szukać ich także w wikipedii, wyszukiwarce google i słowniku. Ponadto jest możliwość integracji z serwisami społecznościowymi, tj. Facebook i publikowanie cytatów lub notatek na swojej tablicy bezpośrednio przez czytnik, podczas czytania książki.

    Jeszcze jedno sprostowanie, Pocketbook na pewno potrafi zmieniać krój czcionki (z resztą Kindle również, tak samo jaj jej wielkość), ale na pewno nie jest w stanie tego zrobić podczas czytania plików pdf. Żadne urządzenie tego nie jest w stanie tego zrobić i na tym polega format .pdf.

    Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!

  2. Adam Gołąbiewski

    Wszystko pięknie, ładnie, ale to co najważniejsze – ekran – zostało pominięte, bo nie możnaby było napisać nic co postawiłoby w dobrym świetle Pocketbooka. Po prostu ekrany Pearl, jak w Kindle, są w tej chwili najlepsze, bo mają najwyższy kontrast z wszystkich dostępnych ekranów e-ink. Może i w przypadku Kindle oszczędzono na paru rzeczach, ale nie na tym co najważniejsze.

    Kindle bez problemu czyta polskie znaki.

    Kindle 4 można kupić już za niecałe 400 zł.

    Recenzja sprawia wrażenie pisanej na zamówienie, a już tekstem o wirtuozerii mnie rozwaliliście.

  3. Grzegorz

    Typowo marketingowy wpis, mający na celu zdyskredytowanie produktu konkurencji. W czasach, gdy nie ma nadzoru nad treściami publikowanymi w internecie, poszukujący informacji narażeni są na różnego rodzaju nieścisłości, czy nawet przekłamania dotyczące poszukiwanych informacji. Co gorsza te drugie często są nie tyle dziecięcą konfabulacją, o ile świadomym wprowadzaniem w błąd – Tak jak powyższy artykuł.
    Cyt.: „Patrząc jednak ze strony technologicznej, Kindle jest całkiem przeciętny. Brak mu wirtuozerii i precyzji urządzeń takich jak produkty Apple. Należy jednak podkreślić, że Amazon nie jest firmą technologiczną, skupia się na samej sprzedaży.”
    Chciałbym bardzo wiedzieć, czym autor motywuje swoją opinię o braku wirtuzerii. Co to ma znaczyć? Moim zdaniem K4 jest skonstruowany tak a nie inaczej… Idealnie wypełnia swoje zadanie – podstawowego, taniego czytnika ebooków.

    Cyt.: „Cenowo oba produkty są do siebie zbliżone, zwłaszcza gdy teraz obywatel Polski aby kupić Kindle, musi dopłacić cło oraz VAT.”
    Według moich szacunków cena ta może być niższa na korzyść k4 nawet o 200zł.

    Cyt.: „Pocketbook 611 może pochwalić się dodatkowymi specyfikacjami w tej dziedzinie. W konfiguracji możemy ustawić, jak często ekran ma się odświeżać (mamy 5 różnych poziomów). Dzięki temu przerzucanie stron może odbywać się szybciej.”
    Osobiście nie znajduję zastosowania dla aż 5 poziomów. Zbędny „wodotrysk”, typu 32-punktowy multitouch.

    Cyt,: „Pocketbook 611 posiada dodatkowe aplikacje, widgety oraz możliwość pobrania 500 ebooków ze strony Pocketbook.pl”
    Domyślam się, że chodzi o darmowe ebooki dostępne również w wielu formatach w ramach projektów Guttenberg lub Wolne Lektury. Ta rewelacja jest dostępna dla wszystkich czytników, nie tylko Pocketbook, czy Kindle. Amazon również oferuje za darmo wiele ebooków.

    Cyt.: „Dużą wadą Kindle 4 dla polskiego czytelnika jest brak polskiego menu oraz możliwości odczytywania polskich czcionek (chyba że nastąpi przekonwertowanie pliku MOBI). Możliwe że kiedyś zostanie on wprowadzony, jednak nieprędko to nastąpi.”
    Fakt. Brak polskiego języka w menu w K4 może przeszkadzać. Natomiast brak polskich czcionek – to wierutna bzdura… K4 ma wbudowane czcionki obsługujące polski język. Dodatkowo można wczytać własne…
    Cyt.: „Za Pocketbooka średnio wydać będziemy musieli 140 zł więcej.”
    Zaraz, zaraz… Podobno produkty są do siebie cenowo zbliżone…

    To na tyle.

  4. Czesiek67

    To się właśnie mi nie podoba w użytkownikach Kindla! Prawie każdy zachowuje się jak mocherowy beret przed pałacem prezydenckim w obronie krzyża! Tylko wy macie rację i koniec. A jak ktoś woli co innego albo ma inne zdanie to pałacie agresją!! Nie po raz pierwszy się z tym spotykam. Różni znajomi jak patrzą na mojego Onyxa robią podobnie… Mówie nie i poprieram odmienność oraz wolność wyboru. Nie wiem jak Pocketbook 611 do Kindle 4 ale kindle 3, który porównywałem z moim Onyxem był o niebo gorszy niż onyx. Miał kilka z powyższych problemów a Kindlowcy wcale ich nie widzieli, twierdzili że super jest! Paranoja, wszystkim przyszłym właścicielom czytników radzę się zastanowić dwa razy i myśleć samemu!! Pozdrawiam Czesiek

  5. b3457940

    Jedyne czym ten Pocketbook może się pochwalić to miesjce na kartę pamięci. Cena, design, gwarancja na plus dla Kindle (Amazon wymienia czytnik bez względu czyja wina, że urządzenie nie działa, poza tym wysyłają nowy czytnik od razu po zgłoszeniu awarii. Chciałbym zobaczyć jak to ma się do polskiego serwisu, bo pewnie po przyjęciu Pocketbooka na gwarancję standardowo czeka się 20 dni roboczych – ale to tylko moje przypuszczenia).

    Nie ma nic o ekranach, a przecież to jest najważniejsze. Pocketbook wypada słabiutko, ma ekran gorszy o jedną technologię.

    Co do zarzutów Cześka67 to proszę bardzo: Onyx Boox i62, tylko cena nie taka jaką bym przyjął zwykły Kowalski. Ale jest i inny Onyx z ekranem Pearl ale cena też nie jest mała.

  6. quake

    Czesiek, ale o czym mowa? Zobacz najpierw ile kosztuje onyx z takim ekranem jaki ma do zaoferowania kindle. ze dwa razy tyle. Po co mam przeplacac?

  7. Krzysiek

    Ekran w tym PB 611 jest ciemniejszy niż w Kindle 3.
    Domyślna czcionka jest mniej wyraźna (warto ją zmienić, ja dograłem Rockwell MT).

    Największą zaletą PB 611 jest brak Amazona, czytnik można za gotówkę kupić w sklepie stacjonarnym, nie zostawiając swoich danych osobowych u największego dystrybutora literatury.

    Kolejna zaleta to otwarta architektura urządzeń PB. Nawet dla czytników już wycofanych ze sprzedaży społeczność tworzy poprawki oprogramowania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *